Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymyśliła, że padła ofiarą przestępstwa. Może trafić do więzienia

/ram/
Nawet na trzy lata może trafić do więzienia 23-letnia mieszkanka Tarnobrzega, za fałszywe powiadomienie o przestępstwie, którego ofiara miała paść. Jej kłamstwo udało się udowodnić po kilku miesiącach.

Do rozboju miało dojść kilka miesięcy temu przed południem na ulicy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu. 23-latka zaalarmowała stróżów prawa, że została tam zaatakowana przez dwóch nieznanych jej mężczyzn.

- Kobieta zgłosiła, że napastnicy używając przemocy wyrwali jej torebkę, w której miała telefon komórkowy oraz 1600 złotych. Pokrzywdzona zeznała, że w chwili zdarzenia szła do banku by wpłacić te pieniądze - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Och chwili zgłoszenia, przez wiele tygodni tarnobrzescy policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzili śledztwo w sprawie rozboju. Pracując nad sprawą funkcjonariusze rozpytali szereg osób, sprawdzili zapis monitoringu i bilingi ze skradzionego telefonu komórkowego.

- Zebrany materiał dowiódł, że złożone zawiadomienie jest nieprawdziwe, bo rozboju nie było - dodaje nadkomisarz policji.

Młoda kobieta została zatrzymana, w prokuraturze usłyszała zarzuty - przyznała się do popełnionego przestępstwa. Przypuszczalnie przed sądem tarnobrzeżanka skazana zostanie na grzywnę lub karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, ale za takie przestępstwo grozi nawet trzyletnia odsiadka. Powinien o tym pamiętać każdy, kto wpadnie na równie głupi pomysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie