Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Jeziórku. Trzy osoby ranne

Marcin RADZIMOWSKI
Kolejny wypadek na niedawno wyremontowanym odcinku drogi wojewódzkiej nr 871 w Jeziórku, na trasie Tarnobrzeg - Stalowa Wola. Samochód spadł z trzymetrowego nasypu drogi i dachował, do szpitala przewieziono trzech mężczyzn.

Przyczyną wypadku, do którego doszło w czwartek około godziny 20 była prawdopodobnie nadmierna prędkość, z jaką w kierunku Tarnobrzega jechało audi.

- Samochód z trzema podróżującymi nim mężczyznami, na zakręcie drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, wypadł z jezdni i dachował w przydrożnym rowie. Ranne osoby zostały przewiezione do szpitala, gdzie pozostały pod opieką lekarską - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Samochodem podróżowało trzech mieszkańców powiatu stalowowolskiego w wieku 20, 29 i 38 lat. Policja ustala, który z mężczyzn podczas wypadku kierował pojazdem, pomogą w tym zabezpieczone na miejscu wypadku ślady. Uczestnikom zdarzenia pobrano krew do badania na zawartość alkoholu w organizmie.
To kolejny w ostatnim czasie wypadek w tym samym miejscu. Niedawno z drogi spadł i doszczętnie spłonął samochód, którym podróżowała kobieta z małymi dziećmi - na szczęście podobnie jak w czwartek, także wtedy nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Od samego początku oddania do użytku tego odcinka drogi (jej poziom jest około trzech, czterech metrów powyżej poziomu otoczenia) kierowcy sygnalizują, że wzdłuż jezdni powinny być zamontowane barierki energochłonne.
- To i tak cud, że nikt do tej pory tutaj nie zginął, ale według mnie to tylko kwestia czasu - uważa Marian Wolicki z Tarnobrzega, który do Stalowej Woli codziennie dojeżdża do pracy. - Droga jest nowa i równa więc kierowcy naciskają na pedał gazu.

Zarządcy drogi podczas uroczystego oddania do użytku wyremontowanego odcinka zapewniali, że droga spełnia wszelkie przewidziane przepisami normy. Także te dotyczące barierek energochłonnych - zamontowano je tylko na samych zakrętach.
Kierowców takie zapewnienia nie przekonują. Z drugiej jednak strony jadąc z dozwoloną w tym miejscu prędkością 90 km/h, nawet kiepski kierowca nie ma problemu z zapanowaniem nad kierownicą. Co do tego nikt nie ma wątpliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie