Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysokie zadłużenie Tarnobrzega - 2 tysiące złotych na mieszkańca (zdjęcia)

KaT
W tegorocznym budżecie miasta Tarnobrzega zabrakło pieniędzy między innymi na przebudowę rozjazdu (ronda lub skrzyżowania) z Wisłostrady w kierunku ulicy Zakładowej, która prowadzi do Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
W tegorocznym budżecie miasta Tarnobrzega zabrakło pieniędzy między innymi na przebudowę rozjazdu (ronda lub skrzyżowania) z Wisłostrady w kierunku ulicy Zakładowej, która prowadzi do Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej KaT
- Ten budżet jest jak podrzucone dziecko przez poprzednią ekipę, a ja nie będę nad nim biadolił, lecz realizował - stwierdził przy prezentacji tegorocznego projektu budżetu Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.

[galeria_glowna]

Sprawdziliśmy

Sprawdziliśmy

Główne wydatki w budżecie

oświata - 73 mln
drogi - 52,5 mln, w tym inwestycje 46 mln zł
administracja - 32 mln
pomoc społeczna 24 mln
bezpieczeństwo i ochrona p.pożarowa 11,5 mln
kultura fizyczna i sport 8,5 mln
kultura 8 mln

- Owszem to także nasze dzieło, ale uważamy, że budżet jest z zębem a nie z garbem - odciął się Andrzej Wójtowicz, były wiceprezydent miasta.

Dochody miasta Tarnobrzega w 2011 roku wyniosą ponad 208 milionów złotych, wydatki ponad 240 milionów, przy założonym deficycie 31,6 milionów złotych. Na spłatę zadłużenia zostanie przeznaczone blisko 15 milionów złotych. To aż 9,55 procent budżetu. Zgodnie z projektem zadłużenie Tarnobrzega wzrośnie na koniec 2011 roku do ponad 99 milionów złotych. To 47,6 procent budżetu przy dopuszczalnym pułapie 60 procent.

Oznacza to, że w ciągu ostatnich sześciu lat zadłużenie miasta wzrosło trzykrotnie.

ZADANIA Z PRZYTUPEM

Omawiając projekt tegorocznego budżetu Norbert Mastalerz, nie ukrywał, że 2011 rok, będzie najtrudniejszym rokiem finansowym w 20-letniej historii samorządności. Dodał także, że ze względu na olbrzymie zadłużenie, budżet nie zasługuje na miano racjonalnego. - 14 milionów 798 tysięcy złotych tyle, aż tyle wyniosą raty kredytów i innych zobowiązań miasta, które musimy zapłacić w roku 2011 - grzmiał z mównicy. - To nie wszystko. Bo aż pięć milionów dziewięćdziesiąt pięć tysięcy złotych zapłacimy z tytułu obsługi naszego zadłużenia. Razem to prawie dwadzieścia milionów złotych, które musimy przeznaczyć na raty kredytów i odsetki. Rekord. Niestety, smutny rekord w najnowszej historii Tarnobrzega.

W swoim wystąpieniu wskazał przede wszystkim te inwestycje będące olbrzymim obciążeniem dla budżetu, realizację których zapoczątkowali jego poprzednicy, bo obecna ekipa rządząca stoi przed dylemat skąd wziąć pieniądze na ich realizację. - Na remont zamku w Dzikowie potrzeba czterech milionów złotych - wyliczał prezydent. - Skąd je wziąć skoro Regionalny Program Operacyjny już nie daje na ten cel pieniędzy. Przebudowa stadionu Siarki. Po co nam druga Maracana. - Kolejna inwestycja z przytupem to budowa wiaduktu wraz z przebudową ciągów komunikacyjnych wzdłuż drogi wojewódzkiej 871, na który musimy wyłożyć tylko w tym roku ponad 20 milionów złotych. Ja rozumiem, że umowa była podpisywana przez moich poprzedników w trakcie kampanii wyborczej, ale dziś wiemy, że wiadukt na pewno nie przybliży nas do obwodnicy, ani do drogi ekspresowej S74. Bez wiaduktu moglibyśmy się obejść. I jeszcze Park Przemysłowo - Technologiczny. Kolejne 33 miliony złotych, Park, który zostanie wybudowany w Zakrzowie, na terenach zalewowych.

Z ZĘBEM, NIE Z GARBEM

Andrzej Wójtowicz, z opozycji były wiceprezydent Tarnobrzega, który był współtwórcą projektu budżetu przyznał. - Budżet oceniamy jako odważny, prorozwojowy, za którym ja osobiście zawsze optowałem - komentował Andrzej Wójtowicz. - W jakiejś mierze dzisiejsza opozycja jest jego współautorem, dlatego będziemy go wspierać.

Radny Wójtowicz ubolewa, że w tegorocznym budżecie nie udało się zmieścić szeroko zakrojonej współpracy ze spółdzielniami mieszkaniowymi. Współpracy, która polegała między innymi na współfinansowaniu budowy parkingów i osiedlowych uliczek. - Można było bardziej wesprzeć Szpital Wojewódzki, który jest w fazie mocno rozwojowej i powinien mieć powyżej 400 łóżek, by mógł wejść do ogólnopolskiej sieci szpitali - wyliczał radny Wójtowicz. Kwota 200 tysięcy złotych, naszym zdaniem jest zbyt niska. Przypomnę, że my przekazywaliśmy rocznie po 300 tysięcy złotych. Widzę, że obecny prezydent wycofuje się z inwestowania wokół zbiornika machowskiego. Dziwi nas to stanowisko, bo podczas kampanii prezydent twierdził, że to właśnie Machów jest numerem jeden w jego pomysłach na rządzenie miastem. Dziś mówi tylko o powiększeniu plaży. Uważamy, że w tym, temacie brakuje determinacji i nie wolno mówić, że nie opłaca się tam budować basenów, gdyż ja zrobiłbym tam 17 basenów, a nie 3. To zapewni przyszłość tego miasta i zmieni jego wizerunek.

JEDNOMYŚLNI

Ostatecznie po dwugodzinnej dyskusji radni przyjęli projekt budżetu jednogłośnie. Wśród kilku wniosków, które nie zostały przegłosowanie była propozycja radnego Tadeusza Zycha, by wykreślić budowę basenów nad zalewem w Machowie oraz sugestia radnego Józefa Motyki, który zaproponował, by z wydatków bieżących przesunąć 350 tysięcy złotych na dokończenie budowy remizy strażackiej w osiedlu Ocice. Jednak i ten wniosek nie przeszedł.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie