Wyższe stawki podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców w Stalowej Woli? Zadecydują radni

Nowe, wyższe stawki mają obowiązywać od 2023 roku. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, Stalowa Wola ma być nadal miastem, które ma jedne z najniższych stawek podatkowych ustalonych dla działalności gospodarczej. Wpływy z tego tytułu stanowią ważne źródło zabezpieczenia realizacji podstawowych zadań własnych gminy, dlatego zaproponowana regulacja stawek podatkowych jest konieczna i uzasadniona. Szacuje się, że przy zastosowaniu proponowanych stawek w stosunku do roku 2022 nastąpiłby wzrost dochodów budżetowych o kwotę 6,4 miliona złotych. Ostatni raz podatek ten dla przedsiębiorców był podnoszony w 2017 roku.

Obecnie stawka za grunty dla działalności gospodarczej wynosi 0,65 złotych za metr kwadratowy, nowa stawka 0,80 złotych, możliwa maksymalna 1,16 złotych. Grunty działalność gospodarcza paliwa i banki: 0,89 złotych stawka obecna, pozostaje bez zmian. Grunty działalność gospodarcza energia: 0,89 złotych stawka obecna, 1 złotych proponowana stawka, możliwa maksymalna 1,16 złotych. Budynki działalność gospodarcza: 22 złotych obecna stawka, 25 złotych proponowana stawka, możliwa maksymalna 28,78 złotych. Budynki działalność gospodarcza paliwa i banki: 23 złotych obecna stawka, 25 złotych proponowana stawka, możliwa maksymalna stawka 28,78 złotych, budynki działalność gospodarcza handel powyżej 1000 megakilowatów z wyłączeniem obrębu numer 6 i budynki działalność gospodarcza energia - 23 złotych obecna stawka, 28 złotych proponowana stawka, możliwa maksymalna 28,78 złotych.

Bez zmian pozostają stawki dla gruntów mieszkalnych (0,16 zł), budynki mieszkalne (0,48 zł), budynki świadczenia zdrowotne (3,70 zł), garaże (5,56 zł), budowle (2%).

W Radzie Miasta jest trzech radnych, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Z jednej strony ich powinnością jest dbać o miejski budżet, z drugiej strony, zwłaszcza w tak trudnym czasie, każda podwyżka, zwłaszcza podatków, dla przedsiębiorców wiąże się z wyrzeczeniami lub przerzuceniem kosztów prowadzenia działalności na końcowego odbiorcę. Jaka jest ich opinia?

Radny Damian Marczak (klub Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe) stwierdził, że patrząc na interes miasta, na 18% inflację jaka jest obecnie, budżet bardzo dużo traci. - Miasto nie zwiększając podatków będzie zdecydowanie na tym traciło. Patrząc od strony interesu miasta podatek podwyższony powinien zostać. Jednocześnie patrząc na politykę centralną, nie politykę miasta, wzrost kosztów energii, wszelkiego rodzaju składek jest kierowana przede wszystkim na przedsiębiorców, którzy ponoszą duże koszty tego co się w kraju dzieje - uważa Damian Marczak.

Jednocześnie radny nie wyobraża sobie, aby miasto podnosząc podatki przedsiębiorcom, samo nie podejmowało trudnych decyzji i nie szukało oszczędności, optymalizacji kosztów we wszelakich dziedzinach. Uważa też, że listopad to stanowczo za późno aby komunikować o takich rzeczach. Lepszym rozwiązaniem byłoby ujednolicenie stawek podatkowych do jednakowego poziomu wszystkim firmom, bo są takie, które płacą mniej.

Paweł Madej (Prawo i Sprawiedliwość), właściciel dwóch restauracji, od początku był sceptycznie do podwyżek nastawiony. - Uważałem, że są one za wysokie. Lepiej byłoby podnosić nie na raz, ale tak jak inne miasta co roku po mniejszej kwocie - uważa radny. Dodaje, że zaproponowane stawki są niższe niż te, o których początkowo była mowa ale i tak uważa, że są za wysokie. W jego przypadku, od nowego roku będzie musiał płacić do miejskiej kasy o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej.