Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z centrum Gorzyc zniknie rura kanalizacyjna

Kat
Z rurą biegnącą przez centrum miejscowości, władze gminy nie mogą uporać się od kwietnia ubiegłego roku.
Z rurą biegnącą przez centrum miejscowości, władze gminy nie mogą uporać się od kwietnia ubiegłego roku. K. Tajs
Dość przykrego zapachu wydobywającego się z rury biegnącej przez centrum miejscowości mają mieszkańcy Gorzyc. Ludzie z bloków i właściciele sklepów kolejny miesiąc pytają, jak długo jeszcze będą wdychać fetor. - Do końca kwietnia rura zostanie zlikwidowana - zapewnia Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc.

Kiedy w kwietniu ubiegłego roku zapadła się droga na głównym placu w Gorzycach, miejscowy samorząd, nie sądził, że uporanie się z problemem zajmie mu kilkanaście miesięcy. A jednak. Przyczynę zapadliska próbował usunąć Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej, jednak awaria była na tyle poważna, że wójt musiał zatrudnić profesjonalną firmę. Kolejne przetargi pokazały, że problem, jest na tyle solidny, że firma, która podejmie się rozwiązania problemu, musi mieć doświadczenie i odpowiedni sprzęt.
Niestety, za każdym razem, kiedy już wydawało się, że umowa zostanie podpisana, firmy rezygnowały, tłumacząc się zbyt dużą skalą awarii. Dlatego gmina zabezpieczyła rury we własnym zakresie, zapadlisko przysypała ziemią, a nadmiar wody wypompowywała w innym miejscu. W międzyczasie wybrano firmę, która zadeklarowała, że upora się z problemem. O awarii mieszkańcom przypominała biegnąca przez plac targowy i pobliski teren rura, która, od czasu do czasu pękała, a wokół niej rozlewała się ciecz o wyjątkowy kłopotliwym zapachu.

ILEŻ MOŻNA WDYCHAĆ

O interwencję w sprawie rury kanalizacyjnej, od dłuższego czasu proszą nas mieszkańcy. - Od wiosny zeszłego roku w centrum Gorzyc kanalizacja płynie przez rury wystawione na ziemi - pisze jedna z mieszkanek Gorzyc. - Dla mieszkańców nie stanowiło to większego problemu do czasu, gdy rury nie zaczęły pękać i zalewać fekaliami między innymi ścieżkę prowadzącą z placu targowego w stronę osiedla oraz na parking. Do tego dochodzi okropny zapach. Władze gminy póki, co nic nie robią. Jedynym ich działaniem jest wymienianie uszkodzonych rur na całe.

DO KOŃCA KWIETNIA

Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc kolejny raz informuje, że inwestycję pilotuje Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Zapewnia, że do końca kwietnia rura zostanie zlikwidowana. - Do tego czasu zostanie wybudowana przepompownia - tłumaczy wójt Grzegorzek. - Rura zostanie ukryta pod ziemią. Sprawa zostanie załatwiona sterowanym podwiertem pod całym placem handlowym, jednocześnie z budową ciśnieniowej przepompowni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie