Tarnobrzeski basen, na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji pamięta lata 60. W tym czasie przeprowadzono kilka mało znaczących remontów. Stare instancje, filtry, popękane ściany, to dowód na to, że zarówno mała, jak i duża niecka, wymaga natychmiastowej modernizacji.
BRODZIK NIEDOSTĘPNY
Ząb czasu najbardziej nadszarpnął brodzik. Odpadający w niecce tynk, popękane dno, toporna zjeżdżalnia, której nawierzchnia, nie zachęca do korzystania i od lat brudna woda, to główne przyczyny, dla których mały basen, nie jest wykorzystywany. Dlatego do dyspozycji kąpiących pozostaje tylko duży basen, ale i do niego korzystający mają szereg zastrzeżeń.
Co roku przed sezonem letnim, dyrekcja OSiR-u staje przed dylematem, udostępnienia niecek. W tym roku pojawił się pomysł, by zasypać brodzik, zyskując w ten sposób więcej miejsca dla tych, którzy przychodzą skorzystać z dużego basenu czy boiska do piłki plażowej. - To fakt, wokół basenu jest bardzo mało miejsca - przyznaje wiceprezydent. - Dlatego budynki między basenem a ulica 1-Maja mogą być rozebrane, bo szatnie znajdują się w innymi miejscu. Co do małego brodzika, to zobaczymy.
BEZ BRODZIKA
Z myślą o nadchodzącym sezonie letnim, władze miasta skontaktowały się już firmą, która dostarcza gotowe elementy do wyposażenia basenu. To europejski potentat w zakresie dostarczania niecek stalowych i jego wyposażenia we wszystkie elementy - Niestety, jest to wydatek kilku milionów złotych - ubolewa Andrzej Wójtowicz.
- Niewielka niecka basenowa z infrastrukturą kosztuje 500 tysięcy złotych. Przy 25 metrowym basenie, niecka z dodatkowym wyposażeniem to już wydatek rzędu siedmiu milionów złotych. Analizujemy ich ofertę. Pewnym jednak jest, że w nadchodzącym sezonie letnim z przyczyn technicznych brodzik zostanie zamknięty.
,b>A MOŻE JEDNAK TYLKO MACHÓW
Jednak i przyszłoroczne plany modernizacyjne stoją pod znakiem zapytania. Tarnobrzeski samorząd przygotowuje się do uruchomienia w tym sezonie, tymczasowej plaży, nad zalewem w Machowie. W kolejnych latach, miasto planuje uruchomić tam profesjonalne kąpielisko ze zjeżdżalniami. - Dlatego pojawia się dylemat czy inwestujemy wszystkie dostępne pieniądze w zbiornik machowski, czy rozdrabiamy się na dwa kąpieliska - dodaje wiceprezydent Wójtowicz. - Jest to pytanie czysto finansowe, na które dziś nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć.
Wiceprezydent nie kryje, że teren, na którym dziś funkcjonują otwarte kąpielisko, z chwilą uruchomienia kąpieliska w Machowie, można by zagospodarować na inne cele rekreacyjne. - Nie zapominajmy, że obok jest Ośrodek Sportu i Rekreacji, dlatego z powiedzeniem można utworzyć tam dodatkowe boiska czy korty - sugeruje. - Ponieważ modernizacja wymaga dużych pieniędzy, dyrektor ośrodka na ten sezon będzie musiał przystosować dużą nieckę. Pewnie ruszymy z inwestycją w przyszłym roku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?