Na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i w lesie tuż poza jego granicami znajdują się dwa gminne ujęcia wody. Są to stare ujęcia, pochodzące jeszcze z lat siedemdziesiątych. Ich wydajność z biegiem lat nieco spadła i w tej chwili budowane są ujęcia zapasowe, czyli tak zwane studnie bisowe. W odległości dwóch metrów od starych ujęć wierci się nowe studnie, które będą zasilać stare ujęcia wody.
- Ta inwestycja pozwoli przez najbliższe kilka lat w miarę bezpiecznie patrzeć na zasoby wodne na ujęciu przy ulicy Chopina, które jest najstarszym ujęciem wodnym w Rudniku nad Sanem - mówi Józef Łojek, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Rudniku nad Sanem.
Zakład Gospodarki Komunalnej zapłaci za te prace ponad 30 tysięcy złotych. Koszt wykonania nowych odwiertów razem z pracami technicznymi wynosi 22 tysiące złotych. Około 12 tysięcy złotych pójdzie też na obudowę studni i ich wyposażenie. Burmistrz Rudnika nad Sanem zapewnia, że w gminie żadnych problemów z wodą nie ma.
- Nasze ujęcia są bardzo wydajne i wody rudniczanom nie zabraknie. Woda ma też dobre parametry - tłumaczy burmistrz Waldemar Grochowski. - W jednym z ujęć przy ulicy Stróżańskiej mamy tak dobrą wodę, że nadawałaby się do puszczenia bez żadnego uzdatniania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?