Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast placu zabaw przy ulicy Siedlanowskiego w Stalowej Woli będzie miejsce na parking

Zdzisław Surowaniec
Od trzech lat na wyasfaltowanym placu przy ulicy Siadlanowskiego mieszkańcy okolicznych bloków parkują auta.
Od trzech lat na wyasfaltowanym placu przy ulicy Siadlanowskiego mieszkańcy okolicznych bloków parkują auta. Zdzisław Surowaniec
Plac, gdzie od kilku lat mieszkańcy parkują auta, miasto przeznaczy na parking, a działkę powinna przejąć spółdzielnia.

Nie będzie miasteczka rowerowego do nauki jazdy przy ulicy Siedlanowskiego. Mieszkańcy okolicznych bloków mogą spokojnie trzymać auta na wyasfaltowanym placu. Radni zdecydowali, że będzie tam parking.
Pogierkowskie bloki z wielkiej płyty przy Siedlanowskiego należą głownie do Spółdzielni Mieszkaniowej.

Między blokami są niewielkie parkingi, reszta właścicieli aut upycha pojazdy wzdłuż ulic. Szczęściarzami byli mieszkańcy z bloków przy Automobilklubie. Mają pod nosem wyasfaltowany plac, gdzie stawiają auta.
Plac wielkości 21 arów nie jest jednak własnością Spółdzielni Mieszkaniowej, tylko należy do miasta. Po zbudowaniu bloków był tu plac zabaw, z huśtawkami, karuzelami i boiskiem do siatkówki. Kiedy niedaleko powstało boisko ze sztuczną trawą, plac opustoszał. Zajęli go właściciele aut i tak powstał parking. Stoi tam kilkadziesiąt pojazdów.

Miasto przed kilku laty wydzierżawiło plac Automobilklubowi. Jednak umowa dzierżawy skończyła się w 2012 roku i władze klubu nie zdążyły zrealizować pomysłu budowy miasteczka rowerowego dla dzieci. Automobilklub wystąpił więc do władz miasta o przedłużenie dzierżawy. I tak się stało w styczniu 2013 roku. Władze miasta miały tylko położyć nową nawierzchnię na placu, resztę miał zrobić klub. Podobno miał już urządzenia.

W Stalowej Woli przed kilku laty powstało rowerowe miasteczko w ogrodzie na tyłach ówczesnej siedziby prokuratury przy ulicy Wolności. Jednak zostało zdewastowane przez wandali. Miasteczko przy Automobilklubie miało być ogrodzone i monitorowane przez kamery, zaglądać tam miał portier stróżujący w nocy. W weekendy miało być udostępniane dla wszystkich. W Automobilklubie jednak nie kwapili się do budowy miasteczka, a nowa władza nawet nie wspomina o tym pomyśle. A administracja osiedla, czyli Spółdzielnia Mieszkaniowa nawet nie występowała o kupno tej działki od miasta. Gdyby ją kupiła, musiałaby ponosić dodatkowe koszty nie tylko utrzymania, ale i płacenia podatku gruntowego.

Temat stanął na ostatniej sesji Rady Miejskiej, czego impulsem była prośba mieszkańców, aby teren mógł być wykorzystany pod parking. Tym bardziej że plan zagospodarowania przestrzennego nie zabrania w tym miejscu stworzenia parkingu.

- Brakuje przyblokowych parkingów. Miejsca przyblokowe są wypełnione placami zabaw i bardzo dobrze, bo najmłodsi powinni mieć swój plac do zabawy. Jest tam też zieleń, która nadaje blasku temu osiedlu, to na pewno w upalne dni też daje pewną ochłodę. Ta działka między Automobilklubem a garażami jest idealnym miejscem na to, by zagospodarować ją na parking - powiedziała wiceprzewodnicząca Ewa Sekulska. I tak się stanie. Plac ma być zagospodarowany na parking.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie