- Zatrzymany pracownik nowodębskiego zakładu przyznał się do postawionego przez policjantów zarzutu. To mieszkaniec miejscowości pod Mielcem, zabezpieczony został dysk z jego komputera - wyjaśnia młodszy aspirant Paweł Międlar, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Ogólnopolską akcję pod kryptonimem "Cytrus, koordynowali policjanci Centralnego Zespołu do walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Realizacji - zatrzymania osób i zabezpieczenia sprzętu komputerowego, płyt CD i DVD oraz kaset VHS, pendrive'ów i aparatów fotograficznych dokonywali z kolei policjanci ponad dwudziestu komend wojewódzkich, miejskich i powiatowych.
- Policjanci z Mielca i Krosna przeszukali w poniedziałek dwa domy. Ktoś poprzez znajdujące się tam komputery, w internecie wyszukiwał materiały z treściami pedofilskimi - dodaje Paweł Międlar.
W obu mieszkaniach policjanci zabezpieczyli dwa komputery, laptop, kilka twardych dysków, ponad tysiąc płyt, kasety VHS. 45-latek spod Mielca usłyszał zarzuty wczoraj. O tym, czy policja przedstawi je także mieszkańcowi Krosna, zdecyduje opinia biegłych. Specjaliści sprawdzą zabezpieczone u niego komputer i nośniki pamięci. Jeśli będą na nich zabronione treści, zarzuty usłyszy.
Ustalono, że z komputera 45-latka korzystał też mieszkaniec Wałbrzycha - policjanci sprawdzają, czy również tamten mężczyzna nie był zamieszany w nielegalny proceder.
Za posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich grozi kara do 5 lat, za rozpowszechnianie takowych - do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?