Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Nęcek: Wszystkie zawodniczki wróciły do zdrowia

Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
KTSEnea Siarka Tarnobrzeg może z nieco większym spokojem przygotowywać się do meczów półfinałowych wLidzeMistrzyń. Wszystkie zawodniczki wróciły już do zdrowia i są do dyspozycji trenera Zbigniewa Nęcka.

Liczba chorych w zespole Siarki jeszcze niedawno była wręcz zatrważająca. Elizabeta Samara w połowie poprzedniego miesiąca nabawiła się grypy i długo walczyła najpierw z nią, a potem z powikłaniami. Wiktorija Pawłowicz także poważnie zachorowała, a razem z nią Kinga Stefańska, Li Qian oraz Han Ying. Te trzy ostatnie zawodniczki mimo kłopotów zdrowotnych nie odpuszczały meczów i spisywały się przy tym bardzo dobrze, eliminując Sporting Lizbona w ćwierćfinale rozgrywek Ligi Mistrzyń.

Teraz jednak sytuacja będzie nieco łatwiejsza.

- Eliza Samara powiedziała mi, że jest już zdrowa, to samo Wiktorija Pawłowicz i Li Qian. Han Ying nic nie dolega, a Kinga Stefańska już za chwilkę będzie w pełni gotowa do gry. Cieszę się, że przed rewanżem ze Sportingiem podjąłem radykalną decyzję i odwołałem Samarę i Pawłowicz, a wziąłem do gry Gu Ruochen, bo to pozwoliło wydobrzeć moim zawodniczkom - powiedział nam trener Zbigniew Nęcek.

Ruchoen w spisała się bardzo dobrze. Zagrała dwa spotkania w barwach Siarki, jedno w lidze i drugie w rozgrywkach europejskich. Tam jej przeciwniczką była Daniela Dodean, a Chinka grająca dla Siarki wygrała 3:0 (11:9, 11:4, 11:5).
Mecz w ekstraklasie zagrają w mocnym składzie

Wiktorija Pawłowicz ma być dostępna do gry już w najbliższym spotkaniu ligowym z Sochaczewskim Klubem Tenisa Stołowego. Ten odbędzie się w najbliższą sobotę, początek o godzinie 17. Siarka tym razem wystąpi na wyjeździe.

Zespół z Sochaczewa w tabeli ligowej zajmuje miejsce siódme i do pierwszej Siarki traci 20 punktów. W pierwszym ich starciu w tym sezonie, tarnobrzeżanki oczywiście były górą. Zwyciężyły pewnie, 3:0. W całym meczu straciły zaledwie dwa sety - Elizabeta Samara pokonała 3:2 Katarzynę Franc - Grzybowską.

Większy spokój w przygotowaniach do starć z Linzem

- Do meczu w Lidze Mistrzyń jest jeszcze troszkę czasu, bo ten odbędzie się dziesiątego marca. Do tego momentu czeka nas jeszcze kilka innych imprez, jak indywidualne mistrzostwa Polski (trzeci marca) oraz spotkania ligowe. Będę w kontakcie z zawodniczkami i wszystko obserwował, aby ten najważniejszy mecz rozegrać jak najlepiej - dodał szkoleniowiec Enea Siarki Tarnobrzeg.

Austriacki zespół ma kilka bardzo dobrych zawodniczek, na które z pewnością trzeba zwrócić uwagę i na nie uważać.

- Wszystkie je znam. Świetna jest Wai Yam Minnie Soo z Hong Kongu. Do gry zgłoszona jest Japonka Yui Hamamoto i może zagrać na tej samej zasadzie co una Gu Ruochen ze Sportingiem. Do tego Linda Bergstrom, Szwedka, którą mogłem obserwować ostatnio w Portugalii i liderka tego zespołu, Sofija Polcanova, którą znam od wielu lat bardzo dobrze. Buduję sobie w głowie jakiś pomysł na ten pojedynek, bo jest jeszcze trochę czasu i nie ma potrzeby już teraz mieć w stu procentach pewną koncepcje - dodał szkoleniowiec.

Turniej World Tour (cykl ITTF Challenge Plus) w Lizbonie

W ubiegłym tygodniu trener Zbigniew Nęcek był w Lizbonie z dwiema reprezentantkami Polski: Natalią Partyką i Natalia Bajor na turnieju World Tour. Celem było osiąganie jak najlepszych wyników, ale i zgranie tych dwóch tenisistek do gry deblowej.

- Jestem zadowolony z tego, co udało nam się tam osiągnąć. Natalia Bajor powiedziała nawet, że był to jej najlepszy wynik w karierze. Obie zawodniczki zaprezentowały się naprawdę dobrze, zarówno w grze indywidualnej, jak i deblowej - powiedział na koniec Zbigniew Nęcek, który jest również selekcjonerem reprezentacji Polski.

Natalia Bajor na tym turnieju odpadła po starciu z Japonką Honoką Hashimoto i nawet mimo tego powiedziała, że był to jej najlepszy indywidualny turniej seniorski w historii. Pod nieobecność Katarzyny Grzybowskiej-Franc ma z Partyką tworzyć debel kadrowy.

Teraz będzie się mocno starać o zdobycie indywidualnego mistrzostwa Polski. Będzie bronić tytułu. W zawodach zabraknie Li Qian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie