Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie furgonetki i ciężarówki na krajowej 9. Kierowcy nie przeżyli (zdjęcia)

Michał Leszczyński
Do zderzenia ciężarówki i dostawczego iveco doszło w czwartek rano na granicy powiatów sandomierskiego i tarnobrzeskiego.
Do zderzenia ciężarówki i dostawczego iveco doszło w czwartek rano na granicy powiatów sandomierskiego i tarnobrzeskiego. Michał Leszczyński
Prawdziwy dramat rozegrał się czwartek około godziny 6 rano na drodze krajowej numer 9 w Piasecznie w gminie Łoniów pod Sandomierzem. Czołowego zderzenia nie przeżyli kierowcy dwóch ciężarówek, 22-latek kierujący dostawczym iveco oraz 56-latek kierujący ciężarowym manem.

[galeria_glowna]
Jak informuje Jacek Kulita, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 22-latek, mieszkaniec powiatu dębickiego na Podkarpaciu zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącą od strony Tarnobrzega ciężarówką marki man, kierowaną przez 56-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego, również z Podkarpacia. - Jest za wcześnie, aby mówić o dokładniejszych przyczynach - stwierdza policjant.

Furgonetka iveco przewoziła fajerwerki używane na przykład podczas witania Nowego Roku. Z rozbitego auta na ulicę wypadły napełnione nimi pudełka. - Samochód nie posiadał odpowiednich oznaczeń - podkreśla Bogusław Karbowniczek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu.

Ponieważ istniało niebezpieczeństwo zapłonu sztucznych ogni, strażacy zarządzili ewakuację samochodów stojących w korku w wyniku zablokowanej drogi. Pojazdy przejechały w bezpieczną odległość. Policja konsekwentnie nie pozwalała gapiom zbliżać się do miejsca tragedii.

Czołowego zderzenia nie przeżyli kierowcy iveco i mana. Dwa zastępy strażaków z Sandomierza, po jednym z Klimontowa, Łoniowa i Świniar przy użyciu specjalistycznego sprzętu w pocie czoła uwalniało mężczyzn z pogniecionych blach. Cała akcja trwała około 45 minut. W międzyczasie, gdy jedni z ratowników uwalniali zakleszczonych kierowców, inni rozładowywali fajerwerki, by nie dopuścić do ewentualnego samozapłonu.

Droga krajowa numer 9 od rana do południa była nieprzejezdna. W okolicach godziny 12 policja dopiero puściła ruch jednym pasem. - Musieliśmy dokładnie sprzątnąć jezdnię - dodaje Karbowniczek.

Personalia ofiar policjanci ustalili dopiero po południu. Po numerach rejestracyjnych było wiadomo, że samochody zarejestrowano na Podkarpaciu. - Danych ofiar wypadku nie możemy przecież ustalać po tablicach rejestracyjnych samochodów, którymi jechali - uzupełniał Jacek Kulita.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zderzenie furgonetki i ciężarówki na krajowej 9. Kierowcy nie przeżyli (zdjęcia) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie