[galeria_glowna]
Jak informuje Jacek Kulita, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 22-latek, mieszkaniec powiatu dębickiego na Podkarpaciu zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącą od strony Tarnobrzega ciężarówką marki man, kierowaną przez 56-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego, również z Podkarpacia. - Jest za wcześnie, aby mówić o dokładniejszych przyczynach - stwierdza policjant.
Furgonetka iveco przewoziła fajerwerki używane na przykład podczas witania Nowego Roku. Z rozbitego auta na ulicę wypadły napełnione nimi pudełka. - Samochód nie posiadał odpowiednich oznaczeń - podkreśla Bogusław Karbowniczek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu.
Ponieważ istniało niebezpieczeństwo zapłonu sztucznych ogni, strażacy zarządzili ewakuację samochodów stojących w korku w wyniku zablokowanej drogi. Pojazdy przejechały w bezpieczną odległość. Policja konsekwentnie nie pozwalała gapiom zbliżać się do miejsca tragedii.
Czołowego zderzenia nie przeżyli kierowcy iveco i mana. Dwa zastępy strażaków z Sandomierza, po jednym z Klimontowa, Łoniowa i Świniar przy użyciu specjalistycznego sprzętu w pocie czoła uwalniało mężczyzn z pogniecionych blach. Cała akcja trwała około 45 minut. W międzyczasie, gdy jedni z ratowników uwalniali zakleszczonych kierowców, inni rozładowywali fajerwerki, by nie dopuścić do ewentualnego samozapłonu.
Droga krajowa numer 9 od rana do południa była nieprzejezdna. W okolicach godziny 12 policja dopiero puściła ruch jednym pasem. - Musieliśmy dokładnie sprzątnąć jezdnię - dodaje Karbowniczek.
Personalia ofiar policjanci ustalili dopiero po południu. Po numerach rejestracyjnych było wiadomo, że samochody zarejestrowano na Podkarpaciu. - Danych ofiar wypadku nie możemy przecież ustalać po tablicach rejestracyjnych samochodów, którymi jechali - uzupełniał Jacek Kulita.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?