Koszykarze pierwszoligowej Stali Stalowa Wola, po czterech z rzędu zwycięstwach, musieli tym razem uznać na wyjeździe wyższość lidera, Zastalu w Zielonej Górze. Wczoraj nie grała Siarka Tarnobrzeg, która swój mecz ze Spójnią Stargard Szczeciński (85:57) rozegrała tydzień temu awansem.
* Zastal Zielona Góra - STAL STALOWA WOLA 79:64 (26:22, 14:15, 20:8, 19:19).
Stal: Partyka 12 (1x3), Pydych 13 (1x3), Malcherczyk 2, Lisewski 9, Grzyb 2 - Nikiel 16, Jarecki 10 (1x3), Szewczyk.
Zastal: J. Kalinowski 21 (3x3), Szcześniak 15 (1x3), Chodkiewicz 15 (2x3), Olszewski 8, Morkowski 3 - Olejnik 7, Wróbel 6, D. Kalinowski 3, Doliński 1.
"Stalówka" w pierwszej rundzie pokonała u siebie Zastal 56:51, a w decydującym momencie rywali pogrążył Michał Nikiel, center naszego zespołu, a w tamtym sezonie drużyny z... Zielonej Góry. Tym razem też spisał się przyzwoicie, ale naszej drużynie po przerwie przydarzyła się "katastrofa"...
SYGNAŁ DO ATAKU
Mecz z Zastalem zaczął się dla gości źle. Gospodarze, prowadzeni przez byłych reprezentantów Polski, rozgrywających Jarosława Kalinowskiego i Pawła Szcześniaka, wyszli na prowadzenie 16:8. Ale nasi, tak jak zapowiadali, nie zamierzali tanio sprzedawać skóry. Sygnał do ataku "trójką" dał Paweł Pydych i po pierwszej kwarcie było już tylko 26:22, a w drugiej stalowowolanie potrafili wyjść na prowadzenie 32:29. Od tego momentu trwała wyrównana walka, zielonogórzanie na długą przerwę zeszli znowu prowadząc, ale tylko 40:37.
TYLKO CUD
Powody do optymizmu były, bo Stal grała akurat znacznie lepiej po przerwie w ostatnich wygranych meczach ze Startem Lublin i Sportino Inowrocław. Jednak tym razem było dokładnie... na odwrót. Nasi w trzeciej partii zaprezentowali się fatalnie, zdobywając tylko 8 "oczek". Zastal odskoczył na bezpieczną odległość, prowadził 60:45 i w ostatniej partii goście mogli liczyć już tylko na cud. Nic jednak z tych rzeczy, Zastal pewnie "zemścił się" za porażkę w Stalowej Woli.
W innych meczach: Sportowiec Częstochowa - Znicz Pruszków 88:91, Politechnika Poznań - Górnik Wałbrzych 78:80, Sokół Łańcut - Resovia Rzeszów 76:90, Basket Kwidzyn - Tarnovia Tarnów 94:84, Sportino Inowrocław - Start AZS Lublin 90:76.
1. Zastal 21 37 1447:1250
2. Górnik 21 36 1602:1485
3. Basket 21 34 1666:1544
4. Sportino 21 34 1691:1648
5. Znicz 21 33 1743:1711
6. SIARKA 21 33 1651:1660
7. STAL 21 32 1689:1598
8. Sokół 21 31 1563:1527
9. Resovia 21 30 1645:1685
10. Start 21 30 1556:1625
11. Spójnia 21 30 1450:1588
12. Politechnika 21 28 1650:1764
13. Tarnovia 21 27 1575:1687
14. Sportowiec 21 25 1601:1757
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
