KRYMINALISTA NA SCENIE
"Zły" to historia życia kryminalisty Dariusza Jeża, którego zobaczyliśmy jako aktora na scenie. Jeż grał samego siebie, na zmianę z Przemysławem Buksińskim, który przejmował od niego główną rolę. Partnerował im Remigiusz Jankowski.
Historia kryminalna Jeża zaczęła się w PRL-u, w Lublinie. Zaczynał pomagając sprzedawać bilety pod kinem "konikowi". Potem, po upadku systemu pracował na bramce w klubie. W końcu dał się skusić i pracował dla gangsterów udzielając lichwiarskich pożyczek w kasynie. Wielkie pieniądze, samochody, markowe ciuchy, wianuszek dziewcząt… Potem uzależnienie od hazardu, pierwsza odsiadka, powrót do przestępczej działalności, kolejna odsiadka, potem już kolejna i perspektywa połowy życia za kratami. Przychodzi dzień, kiedy tylko przypadkiem "klawisz" odkrywa próbę samobójczą Dariusza Jeża w celi.
Spektakl został bardzo sprawnie zrealizowany, dobrze zagrany. Historia jest prosta, ale prawdziwa i trafia do serca. Przedstawienie kończy monolog Jeża skierowany do publiczności w którym opowiada jakie to szczęście mówić do ludzi, którzy są dobrzy, szlachetni, uczciwi… Stopniowo zagłusza go muzyka. Robi to nieco ironiczne wrażenie, bo czyż Jeż nie był kiedyś dobry zanim zszedł na złą drogę….
UPIORNA HISTORIA SS-MANA
W sobotę widzowie Miejskiego Domu Kultury obejrzeli "Grosse Aktion" Teatru "Ecce Homo" z Kielc. Sztuka jest przeniesieniem powieści "Łaskawe" Jonatana Littella, za którą dostał on Nagrodę Goncourtów, najwyższe literackie odznaczenie za powieść francuskojęzyczną. Dokładnie jest to kilka scen, bo sama powieść to olbrzymia "cegła". "Łaskawe" epatują historię SS - mana dokonującego eksterminacji "podludzi" na froncie wschodnim, w dodatku kazirodcy i matkobójcy. Są tam wątki homoseksualne, co jeszcze dodaje ciężkości spektaklowi. Na szczęście, choć aktorzy zdejmowali majtki, publiczność mogła odetchnąć z ulgą bo nic nie zobaczyła.
Na niedzielny wieczór organizatorzy "Zdarzeń" zaplanowali "Obietnicę" Teatru "Przedmieścia" z Rzeszowa. W poniedziałek w MDK na aktorów i widzów stalowowolskiego Amatorskiego Teatru Dramatycznego czeka rarytas - o godzinie 18 zostaną pokazane dwa filmy dokumentalne: "Pasja według pana Stanisława" z 1978 roku oraz "Teatr pana Józefa" z 1973 roku. Bohaterami są aktor ATD Stanisław Chruściel i reżyser Józef Żmuda.
Po projekcji swój monodram zaprezentuje muzyk Marcin Steczkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
