Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złote Gody w Baranowie Sandomierskim. 50 rocznicę ślubu świętowało blisko sto małżeńskich par z całej gminy! Zobacz zdjęcia

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Stanisława i Jan Maciągowie z Woli Baranowskiej.
Stanisława i Jan Maciągowie z Woli Baranowskiej.
Złotą, czyli pięćdziesiątą rocznicę ślubu, uczciło niemal sto par małżeńskich z kilku miejscowości gminy Baranów Sandomierski. Wzruszająca i radosna uroczystość odbyła się w pięknej scenerii baranowskiego zamku. Jubilatów uhonorowano Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie od Prezydenta RP.

Na uroczystość zorganizowaną przez władze gminy i Urząd Stanu Cywilnego zaproszono dziewięćdziesiąt siedem par, które zawarły związek małżeński w 1968, 1969, 1970 i 1971 roku. Życzenia złożyli jubilatom burmistrz miasta i gminy Marek Mazur, wicestarosta powiatu tarnobrzeskiego Jacek Rożek i przewodniczący Rady Miejskiej w Baranowie Sandomierskim Wacław Smykla.

Prowadzący uroczystość samorządowcy podkreślali, że złote gody to rocznica wyjątkowa i miłość łącząca małżonków zasługuje na podziw. Gratulując im pięknego stażu małżeńskiego życzyli także kolejnych lat w zdrowiu, miłości, wzajemnym szacunku i wsparciu.

Dużo śmiechu i żartów wywołały za to słowa Jana Maciąga z Woli Baranowskiej, który w imieniu grona jubilatów podziękował za odznaczenia.

Wprawdzie kolega mówi, że to medal za cierpienie i odwagę, ale przecież było warto przeżyć tyle pięknych chwil

- mówił z rozbawieniem mąż pani Stanisławy. Małżonkowie są już 52 lata po ślubie i zgodnie przyznają, że są bardzo szczęśliwi a najważniejsze w związku jest wzajemne zaufanie.

Po zakończeniu części oficjalnej życzenia jubilatom złożyła również Ewa Draus, wicemarszałek województwa podkarpackiego, a wszyscy goście wspólnie odśpiewali tradycyjne 100 lat wznosząc toast lampką szampana, po czym zasiedli do stołów, by skosztować jubileuszowego tortu.

Bronisława i Józef Rolkowie z Woli Baranowskiej nie ukrywali wzruszenia udziałem w uroczystości. - Przeszliśmy razem przez pochmurne i radosne dni. Kiedy wspominam naszą drogę, wiem, że było warto. Jaka jest recepta na szczęście? Trzeba rozmawiać ze sobą, szanować się i przebaczać - radzą małżonkowie, którzy doczekali się trzynaściorga wnucząt i jednej prawnuczki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie