Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł nauczyciel fizyki Janusz Gwoździowski z Gorzyc. Pożegnał go między innymi Bronisław Wildstein

Marcin Radzimowski
Janusz Gwoździowski zmarł w wieku 58 lat.
Janusz Gwoździowski zmarł w wieku 58 lat. archiwum
Uczniowie, nauczyciele, samorządowy, przyjaciele a pośród nich znany opozycjonista Bronisław Wildstein pożegnali w sobotę Janusza Gwoździowskiego, emerytowanego nauczyciela i byłego dyrektora Zespołu Szkół w Gorzycach (powiat tarnobrzeski).

O jego działalności opozycyjnej wiedziało niewiele osób, bo Janusz Gwoździowski nie obnosił się z tym i nie oczekiwał od nikogo podziękowań, wdzięczności, wyróżnień. Był skromnym, pogodnym nauczycielem fizyki i takim właśnie zostanie zapamiętanym.

Zespołem Szkół w Gorzycach kierował przez 16 lat, począwszy od 1991 roku aż do czasu przejścia na emeryturę. W 2007 roku z okazji 30 rocznicy utworzenia Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie (po tragicznej i niewyjaśnionej do dziś śmierci studenta filologii polskiej i filozofii UJ Stanisława Pyjasa), Janusz Gwoździowski uhonorowany został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To podziękowanie za jego wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

- Znałem go jako nauczyciela. Bardzo dobrze się z nim współpracowało. Mój poprzednik był człowiekiem otwartym na nowe rozwiązania i nie ma co ukrywać, że lubił swój zawód i lubił młodzież - ocenia Krzysztof Komórkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół im. por. Józefa Sarny w Gorzycach.

W ostatnim czasie emerytowany fizyk mieszkał samotnie w swoim mieszkaniu w Gorzycach, niedaleko szkoły, w której spędził znaczną część dorosłego życia. Prawdopodobnie zmarł przed tygodniem w poniedziałek jednak dopiero trzy dni później znaleziono go martwego. Przyczyna - zawał serca. 1 września skończył 58 lat.

W sobotę w ostatniej ziemskiej drodze Januszowi Gwoździowskiemu towarzyszyli uczniowie byli i obecni, nauczyciele, koledzy i przyjaciele. Był wicestarosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł i były starosta Zbigniew Rękas. Podczas nabożeństwa pogrzebowego odprawionego w stalowowolskim kościele, zmarłego wspominał Bronisław Wildstein - znany opozycjonista, dziennikarz, pisarz, były prezes TVP.

- Janusz był moim bardzo dobrym kolegą, razem działaliśmy w Studenckim Komitecie Solidarności. Po skończonych studiach ze względu na prace i brak czasu rzadko mieliśmy okazję się widywać. Teraz, kiedy dowiedziałem się o jego śmierci, nie mogło mnie tu nie być - mówił Bronisław Wildstein, zwracając się do uczestników nabożeństwa.
Janusz Gwoździowski pochowany został na cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie