Było to aksamitne pozbycie się Tofila. Po ośmiu latach skończył kadencję 2 lutego. Miał umowę na czas nieokreślony, więc otrzymał trzymiesięczne wypowiedzenie do 31 maja. Następcą został Tomasz Gunia, ostatnio związany ze sztabem wyborczym PiS (rozsyłał zaproszenia na konwencje).
- Byłem dziwnie spokojny, bo wiedziałem, że coś się święci. Od pewnego czasu nikt ze mną z władz miasta nie rozmawiał - przyznał Bronisław Tofil. - Przyszedł do mnie w czwartek rano Mariusz Piasecki z panem Gunią i przedstawił mi go jako mojego następcę - dodał Tofil. Piasecki jest prezydenckim doradcą do spraw gospodarki komunalnej i nadzoru właścicielskiego. Ciekawostką jest to, że kiedy Piasecki odszedł ze stanowiska prezesa z MZK, Tofil przygarnął go do siebie. - Pozostawiam to bez komentarza - powiedział teraz Tofil.
Tomasz Gunia, który jak sam pisze o sobie z zawodu jest "krytykantem". Prowadzi blog "Kronika Miasta Rowerów", na którym krytykował poprzednie władze i sposób zarządzania miastem.
Powyborcza miotła usunęła już prezesów MZK, PEC i dyrektora Zakładu MKS.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?