Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znikną szpetne budy z Placu Piłsudskiego w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Przed laty w parterowych barakach były aż trzy „pijawki” - bary piwne, teraz stoją puste i czekają na rozebranie
Przed laty w parterowych barakach były aż trzy „pijawki” - bary piwne, teraz stoją puste i czekają na rozebranie Zdzisław Surowaniec
Po majowych obchodach Dni Stalowej Woli z Placu Piłsudskiego przed Miejskim Domem Kultury znikną drewniane punkty handlowe.

Kryte rdzewiejącą blachą budy od lat szpecą Plac Piłsudskiego w Stalowej Woli. Teraz, kiedy władze szykują się do jego przebudowy i zmiany wizerunku, do końca kwietnia będzie trwać formalna procedura „czyszczenia”. A w połowie maja po Dniach Stalowej Woli fizycznie obiekty zostaną z niego usunięte. Teren wokół instytucji kultury ma zyskać nową jakość w ciągu dwóch najbliższych lat.

Rozstrzygnięty już został konkurs na zagospodarowanie, trwają konsultacje z mieszkańcami, miedzy innymi o to, czy ma być utrzymana ulica 1 Sierpnia biegnąca środkiem placu. Miasto chce, aby ta część Placu Piłsudskiego miała styl socrealistyczny, w jakim są okoliczne budynki, łącznie z Miejskim Domem Kultury.

Dwa rzędy drewnianych bud postawione zostały przed trzydziestu laty. Należą do miasta i są dzierżawione. Trzech dzierżawców prowadziło tam niegdyś „pijawki” czyli bary piwne, są tam także sklep motoryzacyjny, fryzjer, znikła już ciucharnia i sklepik typu „ruch”. W jednym z pawilonów sprzedawane były nawet dopalacze, ale właściciel natychmiast zwinął interes, kiedy zainteresowała się nim prasa i policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie