Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawcie nasze ogniska

/KaT/
Do trzech ognisk środowiskowych przy TPD w Tarnobrzegu uczęszcza ponad 200 dzieci w wieku od 6 do 18 lat. Tu mają zapewniony ciepły posiłek, mogą pobawić się i odrobić lekcje.
Do trzech ognisk środowiskowych przy TPD w Tarnobrzegu uczęszcza ponad 200 dzieci w wieku od 6 do 18 lat. Tu mają zapewniony ciepły posiłek, mogą pobawić się i odrobić lekcje. K. Tajs

- W ogniskach zapominamy o tym, co dzieje się w naszych domach, a tam często jest smutek, bezrobocie i bieda - to urywek dramatycznego listu, jaki napisały dzieci uczęszczające na zajęcia do tarnobrzeskich ognisk środowiskowych, działających przy Towarzystwie Przyjaciół Dzieci. Podopieczni apelują o pomoc w ratowaniu zagrożonych placówek, które z braku pieniędzy mogą zostać zamknięte.

Przypomnijmy, w Tarnobrzegu działają trzy ogniska. Z dniem pierwszego stycznia wojewoda podkarpacki zrzucił obowiązek ich finansowania na tarnobrzeski samorząd. Z budżetu wojewody na utrzymanie ognisk przekazywano 400 tys. zł. rocznie. Władze Tarnobrzega twierdzą, że dotacja w takiej wysokości będzie niemożliwa.

Wychowawcy w poszukiwaniu pieniędzy na utrzymanie ognisk pukają, gdzie tylko jest to możliwe. Z pomocą swoim wychowawcom przyszły dzieci, które napisały list. Piszą w nim o kąciku komputerowym, Internecie, ciekawych zajęciach i co najważniejsze spokoju, którego często brakuje w rodzinnym domu.

- Naszym "Aniołem Stróżem" jest pani Lidia Harnik - czytamy w liście. - Pani Lidia dba o to, żebyśmy dobrze się uczyli w ogniskach. Pomaga w zdobywaniu najpotrzebniejszych rzeczy, np. wyprawek szkolnych, żywności i odzieży. Odwiedza nas często i dba o nas, jak najlepsza matka.

List otrzymał m.in. Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega oraz pracownicy zarządu oddziału regionalnego TPD w Rzeszowie. - Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tych kilku ciepłych słów osoby, które decydują o przyznaniu pieniędzy na naszą działalność zmienią zdanie, zwiększą dotację i pozwolą nam dalej działać - mówi jeden z wychowawców. - My jakoś odnajdziemy się w tej trudnej rzeczywistości, ale co będzie z dziećmi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie