Ciało odnaleźli krewni mieszkającego samotnie mężczyzny, którzy po wyważeniu drzwi weszli do mieszkania. Uderzył ich odór rozkładającego się ciała. Wcześniej przez kilkanaście dni 65-latek z nikim się nie kontaktował.
Według wstępnej oceny lekarza, tarnobrzeżanin zmarł około dwóch tygodni temu. Zwłoki były w stanie daleko posuniętego rozkładu i na podstawie oględzin nie sposób wskazać przyczyny zgonu.
- Mieszkanie było zamknięte od środka. Nie było żadnych śladów mogących wskazywać na to, że do śmierci przyczyniły się inne osoby - mówi prokurator Marta Mruk-Walczyk, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.
Przyczynę śmierci 65-latka lekarz wskaże po wykonaniu badań sekcyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?