Polska znowu modna? Najczęściej spędzamy urlop w kraju!

Kilka dni temu przeprowadziliśmy wśród czytelników naszego ekonomicznego portalu: www.strefabiznesu.echodnia.eu sondaż, w którym pytaliśmy, gdzie mieszkańcy województwa świętokrzyskiego wyjeżdżają na wakacje, ewentualnie skąd właśnie wrócili. Najwięcej odpowiedzi padło właśnie na trzy krajowe kierunki urlopowe, czyli morze, góry i Mazury. Potwierdza to ogólnopolską tendencję, z jakiej wynika że wypoczynek w Polsce jest w tym sezonie ewidentnym na topie. Jeszcze rok temu woleliśmy słoneczne plaże Morza Śródziemnego. W tym roku wygrał patriotyzm.

Nad Bałtykiem brak miejsc

- Gdybym w ubiegłym roku o tej porze zadzwoniła do ośrodka nad Bałtykiem i spytała, czy mają kilka wolnych miejsc, to na pewno bym coś znalazła dla swoich klientów. W tym sezonie obłożenie ośrodków wypoczynkowych nad Bałtykiem jest tak duże, że nie ma o tym mowy. Jeśli ktoś dopiero teraz szuka czegoś nad polskim morzem, odjedzie z kwitkiem. Nie ma miejsc - mówi Bożena Szymczyk współwłaścicielka kieleckiego biuro podróży Prima Tour z Kielc.

Czy to oznacza, że wczasy w kraju sprzedają się lepiej od tych zagranicznych.

- U nas w biurze nie. Więcej sprzedaliśmy wyjazdów za-granicę, mniej nad polskie morze czy w góry, ale to nie wynika z mniejszego zainteresowania Polską, ale z faktu, że ludzie po prostu rezerwują w wypoczynek w kraju we własnym zakresie. Nie korzystają z biur podróży, tak jak ma to miejsce w przypad-ku wyjazdów zagranicznych - dodaje nasza rozmówczyni.

- W biurach podróży zdecydowanie więcej sprzedaje się zagranicy. Króluje Turcja i Tunezja. Sporo osób wciąż pyta o Egipt. Zmalało bardzo zainteresowanie Bułgarią. Ten kraj w wersji all inclusiv stał się po prostu drogi. Tańsza jest Turcja – dodaje właścicielka innego kieleckiego biura podróży Alicja Redlich - Michalska, która prowadzi agencję turystyczną Abex w Kielcach.

To tylko moda?

Dlaczego wypoczynek w Polsce jest w tym roku taki modny?

- Właściwie trudno powiedzieć. Wczasy i obozy młodzieżowe w kraju, w naszym biurze na przykład podrożały, podczas gdy wyjazdy zagraniczne mamy w cenie z tamtego roku. Bałtyk nie gwarantuje też tak doskonałej pogody jak morza południowej Europy, a jednak ludzie wciąż lubią Mazury, polskie morze czy nasze góry. W tym roku najwyraźniej zapanowała na nie moda.

- Tę modę na Polskę wykorzystujemy także w województwie świętokrzyskim. Po przeprowadzeniu na początku wakacji kampanii promocyjnej walorów turystycznych regionu, obserwujemy zasadniczy wzrost ruchu turystycznego na naszym terenie. Kampania była strzałem w dziesiątkę. Nasz region jest znacznie tańszy od innych części Polski, jeśli idzie o usługi turystyczne i teraz, gdy ludzie trochę uważniej przyglądają się każdej wydanej złotówce, niskie ceny połączone z coraz wyższa jakością oferty są naszym atutem – mówi Małgorzata Wilk – Grzywna, dyrektor biura Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, która odpowiada za rozwój turystyki przyjazdowej do naszego regionu.