Poseł Adam Szejnfeld w krzyżowym ogniu pytań kieleckich przedsiębiorców

We wtorek do Kielc przyjechał poseł, przewodniczący komisji nadzwyczajnej do spraw związanych z ograniczeniem biurokracji oraz przewodniczącym sejmowej podkomisji do spraw zmian w prawie zamówień publicznych Adam Szejnfeld.  Parlamentarzysta w towarzystwie świętokrzyskiego posła Lucjana Pietrzczyka spotkał się z prezesami cechów, spółdzielni rzemieślniczych i jednostek gospodarczych zrzeszonych z członkami Izby Rzemieślników i Przedsiębiorców w Kielcach.

Spotkanie rozpoczął Krzysztof Orkisz prezes Izby Rzemieślników, który nie bał się zadawać trudnych pytań – Dlaczego planuje się zlikwidować umowy o dzieło? Dlaczego przedsiębiorcy nie będą mogli odliczać 100 procent vatu oraz czemu polskie prawo pozwala na ciągłe odraczanie terminu płatności za faktury? - Pytał Krzysztof Orkisz.
Poseł Adam Szejnfeld do kłopotliwej sytuacji podszedł z…humorem – Podoba mi się ten wstęp. Lubię męskie rozmowy – mówił.

Wyjaśniał, że nie można mówić o polskim rządzie jedynie w negatywach. – Rzeczywistość jest różna. Nie jest tak źle i dramatycznie jak niektórzy mówią, choć nie jest także tak wspaniale jakbyśmy sobie tego życzyli – przyznał poseł, po czym przeszedł do odpowiedzi na nurtujące przedsiębiorców pytania. Do pełnej zgody doszli w sprawie odraczanie terminu płatności za faktury. – Jestem autorem ustawy, która nakłada terminy zapłaty za rachunki do 60 dni, jeżeli do porozumienia doszło miedzy przedsiębiorcami –wyjaśniał poseł. Dodał, że gdyby do transakcji dochodziło między firmą państwową, a przedsiębiorcą, maksymalny czas zapłaty za wystawioną fakturę miałby wynieść 30 dni.

Debata przedsiębiorców z politykami przebiegała w dość miłej i spokojnej atmosferze. – Cieszę się, że mogliśmy się spotkać i porozmawiać. Województwo świętokrzyskie może pójść do góry właśnie dzięki przedsiębiorcom - mówił poseł Lucjan Pietrzczyk.