Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Michał Jaros dla "Gazety Wrocławskiej": Chcę poprowadzić Dolny Śląsk jako marszałek województwa

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W studio "Gazety Wrocławskiej" gościł poseł Michał Jaros, przewodniczący dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Podsumował on wybory samorządowe do Rady Miejskiej Wrocławia i do sejmiku dolnośląskiego. Skomentował także swoją kandydaturę na marszałka województwa, a także aferę z Jackiem Protasiewiczem, który może jeszcze znaleźć się w sejmiku.

Niektórzy wskazują, że wybory samorządowe we Wrocławiu wygrał... Michał Jaros. Dlaczego? Ponieważ projekt stworzony przez niego podczas kampanii samorządowej - Koalicja dla Wrocławia - zdeklasował rywali politycznych w wyścigu o radę miejską. Koalicja Obywatelska pod wodzą Jarosa zdobyła bowiem aż 23 mandaty na 37 możliwych.

- Niewątpliwie, taki wynik Koalicji Obywatelskiej to jest sukces. Historycznie nikt do tej pory nie zdobył przy 37 miejscach w radzie we Wrocławiu tylu mandatów. Z tego jesteśmy zadowoleni i dumni. Ale warto podkreślić, że Koalicja dla Wrocławia została zbudowana nie tylko w oparciu o KO, ale także aktywistów miejskich. Ludzi, którzy pracują najbliżej mieszkańców i mają dużo dobrych pomysłów na Wrocław – mówi Michał Jaros.

Czy nie obawia się zbyt dużych podziałów wewnątrz klubu Koalicji Obywatelskiej ze względu na duże różnice poglądów? 14 osób jest z Platformy Obywatelskiej, 9 to osoby spoza PO.

- Oczywiście, są różnice między Zielonymi, Nowoczesną, a Platformą Obywatelską, ale jednak mamy też wiele części wspólnych, zwłaszcza w wyborach samorządowych - odpowiada Jaros.

Jak komentuje wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego? Czy zawiąże się naturalna koalicja między KO, Trzecią Droga i Lewicą, czy może do gry wejdą Bezpartyjni?

- Matematyka jest nieubłagana. 5 lat temu to ona zdecydowała, że będą rządzić PiS i Bezpartyjni. Teraz im już to nie wystarczy. Musieliby zacząć podchody pod innych radnych. Wydaje mi się, że koalicja z 15 października, z wyborów parlamentarnych jest w stanie dogadać się na poziomie sejmiku. Z naszych rozmów wynika, że jesteśmy blisko porozumienia. Kwestia dogadania szczegółów, a diabeł tkwi w szczegółach - stwierdza poseł PO.

Czy Jaros zostanie marszałkiem województwa, jak wskazują kuluarowe rozmowy?

- Otrzymałem rekomendację PO oraz upoważnienie do prowadzenia rozmów w zakresie koalicji w sejmiku. Rozmawiam ze wszystkimi naszymi radnymi, którzy dostali się z listy Koalicji Obywatelskiej. Mam nadzieję, że 7 maja będzie wybrany nowy zarząd i nowy marszałek. Ja chcę być marszałkiem. Otrzymałem rekomendację partii i wiem o tym, że muszę poprowadzić nie tylko Koalicję Obywatelską, ale i Dolny Śląsk w tych trudnych czasach - zapowiedział polityk.

Jeśli obejmie urząd marszałka, zrezygnuje z mandatu posła. Wówczas do sejmu wejdzie Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej, z listy Koalicji Obywatelskiej.

Cały wywiad z Michałem Jarosem możecie zobaczyć w materiale video:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska