Zaprezentowano im produkty, jakie powstają w fabryce, zakład utylizacji amunicji, zaproszono ich również na strzelnicę. Jacek Dudek, kierownik kontroli jakości pokazywał trzy rodzaje przeciwpancernych pocisków kalibru 30mm, jakie w Mesko produkuje się do amerykańskich działek ATK. Są w nie wyposażone wozy bojowe Rosomak.
- Tej amunicji używają nasi żołnierze w Afganistanie. Dwa rodzaje produkujemy we współpracy z norweska firmą NAmmo. Ostatni, z rdzeniem wolframowym, to nasza konstrukcja. Powstał w Skarżysku i tu jest wytwarzany - tłumaczył Dudek. Posłowie obserwowali próbne strzelania i byli pod wrażeniem mocy niewielkich pocisków. - Jest dużo pieniędzy do wydania na modernizację polskiej armii. Ważne, by gros z nich trafił do polskiego przemysłu zbrojeniowego - mówił poseł PiS Wojciech Skurkiewicz.
Prezes Mesko Waldemar Skowron zapewniał, że spółka ma bogatą ofertę nie tylko dla regularnej armii, ale i dla mających powstać jednostek obrony terytorialnej. Mówił o rakietach Piorun, oraz perspektywach produkcji tańszej (zasięg do 1,5 kilometra, a nie do 4 km jak obecnie) wersji izraelskiego systemu przeciwpancernego Spike, oraz nowej przeciwpancernej broni “Pirat” dla piechoty. Ma powstawać w porozumieniu z zakładami na Ukrainie.
BOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?