Jak na lidera przystało Stal zaczęła z animuszem, chcąc szybko pokazać, kto „rządzi”. Błyskawicznie jej piłkarze oddali trzy strzały, a po ostatnim Gajdy piłka wylądowała na poprzeczce. Równie blisko powodzenia był Płomiński, ale bramkarza Polonii wyręczył partner z defensywy. Trzecie podejście dało efekt. Jaworski ładnie zabrał się z piłką zagrał na piąty metr, a wbiegający Bonar uprzedził obrońcę i bramkarza.
W tym czasie miejscowi skontrowali dwa razy, ale zabrakło im precyzji w wykończeniu. W 31. min przeżywali jednak ciężkie chwile i wykazali się dużą nieporadnością. Po rzucie rożnym piłka trafiła w poprzeczkę, pod nogi Jaworskiego i wreszcie Boczarskiego. Ten ostatni skierował ją do siatki, a za każdym razem obrońcy jej nie byli w stanie wybić z dala od pola karnego.
Drugi cios nie powalił miejscowych. Zaraz w dobrej sytuacji spudłował Zalewski, a następnie Bawoł. Ten ostatni pokazał jednak snajperskiego nosa. Po tym jak dostał piłkę w polu karnym, balansem ciała zwiódł obrońcę i pokonał Raczkowskiego. Wśród gospodarzy pojawiła się nadzieja, ale Stal szybko odzyskała panowanie nad piłką i nie pozwalała się zaskoczyć.
Przyjezdni szukali decydującego ciosem, ale choć nie zadał go Szpak, to się udało. Po wrzutce z rzutu wolnego do główki doszedł na 11 metrze Jaworski i posłał piłkę niezwykle precyzyjnie i wyciągnięty Woźniak jej nie sięgnął. Napastnik Stali miał jeszcze jedną szansę po podaniu Gordzielika, ale tym razem spudłował.
Polonia Głubczyce - Stal Brzeg 1-3 (0-2)
0-1 Bonar - 25., 0-2 Boczarski - 32., 1-2 Bawoł - 57. 1-3 Jaworski - 79.
Polonia: Woźniak - Jamuła, Wiciak, Lenartowicz, Joszko - Krywko, Milewski (56. Hajduk), Kobylnik, Czarnecki (82. Rudziński), Zalewski (71. Kijewski) - Bawoł. Trener Marek Hanzel.
Stal: Raczkowski - Mazur, Józefkiewicz, Sikorski, Płomiński (62. Dołgan) - Kulczycki, Boczarski (79. Mencel), Szpak, Bonar (67. Poważny), Gajda (77. Gordzielik) - Jaworski. Trener Sebastian Sobczak.
Sędziował Mirosław Zapotoczny (Krapkowice).
Żółte kartki: Lenartowicz, Joszko - Płomiński, Józefkiewicz, Mazur, Gajda. Czerwona kartka: Mazur (87., druga żółta).
Widzów 350.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?