Prezes kieleckiej "Premy" zwolniony, pracownicy szczęśliwi

Konflikt między Grzegorzem Wysockim a załogą trwał od lat. Na początku 2013 roku pracownicy z „Solidarności” zorganizowali protest przed siedzibą „Premy” po tym, jak prezes zarządził, by zatrzymać wychodzących z pracy ludzi i poddać ich badaniu alkomatem. Spór zaognił się w 2014 roku, kiedy Grzegorz Wysocki zwolnił z pracy ówczesnego przewodniczącego zakładowej „Solidarności” Roberta Kułagę. W obronie szefa związkowców stanęli pracownicy. W październiku 2014 roku Sąd Rejonowy w Kielcach uznał, że zwolnienie Roberta Kułagi było niezgodne z prawem. 
Pod koniec zeszłego tygodnia Grzegorz Wysocki został zwolniony z funkcji prezesa „Premy” - spółki Skarbu Państwa. Sławomir Barwiński, przewodniczący NSZZ Solidarność w przedsiębiorstwie, mówi, że pracownicy przyjęli tę wiadomość z ulgą. - Prezes w białych rękawiczkach gnębił załogę i szantażował. Stało się to, co powinno się dawno stać. Pracownicy są szczęśliwi, że prezes został odwołany - podkreśla Sławomir Barwiński. 
 

Paweł Więcek