Nasza Loteria

Produkty Bałkańskiej Spiżarni podbiją Kielce? To biznes żony piłkarza Korony Kielce

Dorota KUŁAGA
Detelina i Paweł Golańscy w Kielcach czują się bardzo dobrze. Mają tu ulubione miejsca, w których chętnie spędzają wolny czas.
Detelina i Paweł Golańscy w Kielcach czują się bardzo dobrze. Mają tu ulubione miejsca, w których chętnie spędzają wolny czas. Kamil Markiewicz
Detelina i Paweł Golańscy dobrze czują się w Kielcach. Żona piłkarza Korony Kielce realizuje się też zawodowo - w branży spożywczej. Zawodnik jej pomaga w biznesie.

W sumie już piąty rok Detelina i Paweł Golańscy mieszkają w Kielcach. - Dobrze się tutaj czujemy, znamy miasto, mamy dużo znajomych, no i jest blisko do rodzinnej Łodzi. Można powiedzieć, że tu jest nasz drugi dom - mówi czołowy piłkarz Korony Kielce, reprezentant Polski.

Paweł Golański jest jednym z tych piłkarzy Korony, którzy mają gorący rodzinny doping na każdym meczu rozgrywanym na Arenie Kielc. Zazwyczaj kibicują mu żona oraz rodzice.

Żona popularnego zawodnika od niedawna również realizuje się zawodowo. - Można powiedzieć w branży spożywczej. Importujemy z Bułgarii przetwory warzywne, greckie oliwki i konfitury, między innymi z płatków róż, fig i jeżyn. Próbujemy się wstrzelić w polski rynek, na razie w Łodzi w sklepach ze zdrową żywnością, zaczynamy też działać w Kielcach. Uważam, że produkty Bałkańskiej Spiżarni są wysokiej jakości, są przepyszne i co najważniejsze zdrowe - zachwala Detelina, której tata pochodzi z Bułgarii, ona też się w tym kraju urodziła, do Polski przeprowadziła się w wieku 9 lat. I wymienia między innymi papryki pieczone bez octu, na bazie miodu oraz pastę - mix pieczonych warzyw - bakłażan, papryka, marchew, pomidor, to jest tak zwana bułgarska lutenica. - W Kielcach są już pierwsi klienci. Koledzy z drużyny już skosztowali, ich rodziny też. Regularnie zamawiają, więc są zadowoleni - dodaje Paweł Golański. - Mam nadzieję, że już niedługo te produkty pojawią się w kieleckich sklepach - mówi Detelina. 

Paweł Golański

Urodził się 12 października 1982 roku w Łodzi, ma żonę Detelinę.  Występował w Łódzkim Klubie Sportowym, Legii Warszawa, Koronie Kielce, Steaule Bukareszt, obecnie znowu jest zawodnikiem Korony. W polskiej ekstraklasie rozegrał 109 spotkań, zdobył 7 bramek. W pierwszej reprezentacji Polski - 14 spotkań, jeden gol strzelony w meczu z Estonią. Interesuje się motoryzacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

c
cozabzdury
Importowane jeżyny??????? :))) To tak, jakby sprowadzać do naszego regionu truskawki, co za brednie. Ktoś stoi za tą reklamą raczej :)))))))
p
przemek13
Powodzenia
k
kuba
nie interesuje mnie to!!!  duże dzieci bawią się między sobą pilką .Niech znajdą sobie normalną pracę, wstyd aby dorośli faceci bawili się jak małe dzieci piłką!!!
p
polonista
To dobrze bo niektóre żony to pozycjonują się wyżej niż ich mężowie piłkarze a same bez błędów ortograficznych pisać nie potrafią. Dedykuję piosenkę Spice Grils - WANNA BE.
P
Piotreksik23
A to nie Detelinka czasem mówiła, że mąż "za 50 tysięcy to nie będzie grał?"
a
annaa
a guzik Mnie to obchodzi co robi zona koroniarza,ludzi na chleb nie stac bo pracy nie maja albomaja umowy smieciowe za 1600zl brutto,a tacy bogaci sie sczyca czego to oni nie robia,a normalny czlowiek nie moze nic stojego otworzyc bo go na to nie stac.i taka mamy polske sprawiedliwa
e
eee
Detelino.
 
Kocham Panią za to przybliżenie Kielc do Bługarii i Rumuni. My tu w Kielach nie momy ekologicznych Ważyf i drzemuf o  smaku olifki.
W
Woody Alien
oj.... ale z interpunkcją to fatalnie
G
Gienek
Zobaczcie jak to jest : Jezdem se piłkorzem, do szkoły było pod górkę a gazety o mnie piszą ???
No i co mag - istry ?????
V
VBoss
Niesamowite.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia