Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2. liga. Radomiak Radom jedzie do Wejherowa przełamać kiepską wyjazdową serię. Zagra z tamtejszym Gryfem

Michał Nowak
Michał Nowak
Piłkarze Radomiaka Radom jadą do Wejherowa, aby przełamać kiepską wyjazdową serię. Czy w niedzielę będą cieszyć się z wygranej?
Piłkarze Radomiaka Radom jadą do Wejherowa, aby przełamać kiepską wyjazdową serię. Czy w niedzielę będą cieszyć się z wygranej? Joanna Gołąbek
W niedzielę, 31 marca, piłkarze Radomiaka Radom zagrają na wyjeździe na trudnym dla siebie terenie z Gryfem Wejherowo. Chcą przełamać złą serię na stadionach rywali.

Piłkarze Radomiaka Radom przygotowują się do ważnego wyjazdowego spotkania z Gryfem Wejherowo w pełnym składzie. W drużynie nie ma urazów, a zawodnicy trenują na pełnych obrotach. Po pauzie za kartki do kadry meczowej wróci kapitan Maciej Świdzikowski. Z zespołem trenuje też już Dominik Sokół, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 20.

Radomianie mają za sobą dwa nieudane wyjazdy. Na inaugurację wiosennych zmagań przegrali z ostatnią w tabeli Olimpią w Elblągu 1:2, a przed dwoma tygodniami w Pruszkowie zieloni byli gorsi od tamtego Znicza choć prowadzili w tamtym spotkaniu już 2:0, to ostatecznie przegrali 2:3. W Wejherowie chcą przełamać tę złą passę. Nie musi być to jednak wcale łatwe zadanie, bo choć Gryf zajmuje 13. miejsce w tabeli i ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową, to zielonym na tym terenie gra się ciężko. Dwa ostatnie mecze to remisy 1:1 i 3:3.

- Według mnie jedziemy na prawie najważniejszy wyjazdowy mecz w tym sezonie. Musimy przełamać te przegrane na stadionach rywali. Jeśli to się uda, a później to poprawimy u siebie, to później powinno być już z górki. Taki scenariusz sobie założyliśmy. Łatwiej się mówi, trudniej wykonać, ale takie są nasze założenia - mówi Dariusz Banasik, trener Radomiaka Radom.

Radomiak jedzie do Wejherowa po zwycięstwie w minionej kolejce ze Stalą Stalowa Wola. Styl, jaki zieloni zaprezentowali w tamtym spotkaniu na pewno nie mógł zachwycać. Radomianie wygrali po bramce Leandro z rzutu karnego w 84 minucie, ale jak podkreślał szkoleniowiec Dariusz Banasik, na pomeczowej konferencji prasowej, najważniejsze dla jego drużyny są trzy punkty, które dały powrót na pierwsze miejsce w drugoligowej tabeli, bowiem swój pojedynek z Elaną Toruń zremisował dotychczasowy lider, Widzew Łódź. Obecnie radomianie mają 47 „oczek”, a łodzianie 45. Trzecia Olimpia ma 43 punkty.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie