Radomiak Radom - Resovia Rzeszów 5:0 (2:0),
1:0 Damian Szuprytowski 18,
2:0 Bruno Luz 29,
3:0 Maciej Filipowicz 80,
4:0 Rossi Leandro 81,
5:0 Patryk Winsztal 90.
Radomiak: Haluch - Jakubik, Grudniewski, Klabnik, Wawszczyk - Mikita (88 Winsztal), R. Makowski, Kaput(71 Filipowicz), Luz - Leandro, Szuprytowski (83 Sokół).
Resovia: Banek - Kanor (46 Ogrodnik), Zalepa, B. Makowski, Mikulec, Antonik, Domoń, Frankiewicz, Pyrdek (57 Hass), Adamski (84 Geniec), Buczek (71 Straszkiewicz).
Żółte kartki: Jakubik - Buczek, Mikulec, Antonik, Frankiewicz.
Widzów: 3357.
Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec).
Radomiak Radom - Resovia Rzeszów. Obszerna galeria zdjęć z m...
Radomiak w porównaniu do ostatniego meczu z ROW w Rybniku (wynik 2:2) do spotkania z Resovią Rzeszów przystąpił z jedną zmiana. Za kapitana Macieja Świdzikowskiego, który pauzował w tym meczu za cztery żółte kartki grał Bruno Luz. Role kapitana zielonych pełnił Rossi Leandro.
W 7 minucie pierwsza groźna akcja Radomiaka zakończona została strzałem Patryka Mikity, ale bramkarz Resovi nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi Konrad Domoń z kilku metrów przestrzelił głową po zagraniu piłki z rzutu rożnego.
W 18 minucie po kontrze i błędzie Mateusza Kantora w sytuacji sam na sam z bramkarzem Resovii znalazł się Damian Szuprytowski i piłka zatrzepotała w siatce.
W 29 minucie kolejna kontra Radomiaka i 2:0. Rossi Leandro zagrał do Bruno Luza i Bartłomiej Banek był bezradny.
W 31 minucie Radomiak domagał się rzutu karnego za faul na Rossi Leandro. Sytuacja mocno kontrowersyjna.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, bliski pokonania bramkarza Resovi był Rossi Leandro, ale tym razem golkiper był lepszy.
W 57 minucie bardzo mocnym strzałem z około 20 metrów popisał się Rafał Makowski, ale ta przeleciała metr nad bramką.
W 59 minucie bardzo bliski pokonania bramkarza gości był ponownie Rossi Leandro, ale trafił w bramkarza.
W 80 minucie kapitalnym uderzeniem z około 25 metrów popisał się Maciej Filipowicz i bramkarzowi tylko zostało wyjąć z siatki
Nie minęło kilkadziesiąt sekund i już było 4:0 dla Radomiaka. Najpierw Damian Szuprytowski trafił w bramkarza, ale dobitka Rossi Leandro już była skuteczna.
W doliczonym czasie gry, Patryk Winsztal ustalił wynik meczu.
Radomiak zdeklasował Resovię i wygrana 5:0, to najniższy wymiar kary.
Brawa dla piłkarzy i dla kibiców za doping.
Brawo, brawo dla zielonych.
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
