GKS Jastrzębie - Radomiak Radom 1:2 (0:0)
Bramki: Pacholski 57 - Agu 51, Leandro 61 z karnego.
GKS: Drazik - Kulawiak, Pacholski, Jaroszek, Mazurkiewicz, Tront, Gancarczyk, Dzida (11 Kawula, 74 Szczęch), Jadach, Ali (69 Weis), Szczepan.
Radomiak: Gostomski - Jakubik, Grudniewski, Klabnik, Skowron, Szuprytowski (82 Jabłoński), Agu, Bemba (50 Colina), Mikita, Leandro (89 Filipowicz), Rolinc (66 Hodowany).
Sędziował: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 2109.
Żółte kartki: Kulawiak, Szczęch - Bemba, Grudniewski.
Czerwona kartka: Jaroszek (GKS Jastrzębie).
We wtorek nowym trenerem Radomiaka został Grzegorz Opaliński, który zastąpił na tym stanowisku Jerzego Cyraka. Był to dla niego debiut na tym stanowisku i wypadł bardzo okazale. Jego podopieczni pokonali na wyjeździe lidera drugoligowych rozgrywek i zrównali się w tabeli punktami z Wartą Poznań.
Z tego spotkania wykluczony ze względu na nadmiar żółtych kartek był Peter Mazan. Na uraz narzekał Jakub Wróbel i on też nie znalazł się w składzie meczowym. Wrócił natomiast pauzujący ostatnio przez kontuzję Leandro Rossi. Trener Opaliński wprowadził w wyjściowej "jedenastce" parę zmian. Duet środkowych obrońców stworzyli Martin Klabnik i Michał Grudniewski, a na ławce rezerwowych usiadł Maciej Świdzikowski. W ataku wyszedł natomiast Jakub Rolinc, a w pomocy Matthieu Bemba.
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Opaliński nowym szkoleniowcem drugoligowego Radomiaka Radom. Zastąpił na tym stanowisku Jerzego Cyraka.
Już w drugiej minucie groźny strzał oddali gospodarze, ale dobrą interwencją popisał się Hubert Gostomski. Pierwsze pół godziny gry nie przyniosły właściwie zagrożenia ze strony Radomiaka. W 23 minucie groźnie było pod bramką Radomiaka, ale gospodarze nie oddali celnego strzału. W 37 minucie główkował Chinonso Agu, ale jego uderzenie minęło bramkę rywali. Kilka chwil później miejscowi mieli rzut karny po faulu Damiana Jakubika. "Jedenastki" jednak nie wykorzystał Kamil Jadach, bo jego uderzenie wybronił Gostomski. Tuż przed przerwą w dobrej sytuacji znalazł się Jakub Rolinc, ale zabrakło uderzenia.
Druga część gry zaczęła się dla zielonych znakomicie. Już w 51 minucie goście wyszli na prowadzenie. Piłkę w polu karnym przejął Agu i celnym uderzeniem pokonał golkipera lidera. W 57 minucie już był remis. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do siatki wpakował Piotr Pacholski. Kolejne minuty przyniosły... kolejny w tym meczu rzut karny. Z boiska wyleciał natomiast Bartosz Jaroszek i miejscowi grali do końca meczu w osłabieniu. Z jedenastu metrów nie pomylił się Leandro Rossi, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Wynik do końca tego spotkania nie uległ już zmianie i Radomiak dopisał do swojego drugoligowego konta trzy punkty "oczka" i zrównał się punktami z Wartą Poznań, która ma jednak o jeden rozegrany mecz mniej na koncie.
RADOMIAK RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
| Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
ZOBACZ TAKŻE: Konferencja prasowa po meczu Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
