Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30 milionów na obwodnicę Radomia z opóźnieniem. Kto zawinił?

ik
Tadeusz Klocek
Zarząd Mazowsza zarezerwował pieniądze dla Radomia, ale magistrat nie dostarczył na czas pisma - tłumaczą radni opozycji. Zainteresowani zaprzeczają.

Tak było

Tak było

Południowa obwodnica Radomia znalazła się na liście tak zwanych projektów kluczowych. Oznacza to, że bez startowania w konkursie miała pierwotnie zagwarantowane 42 miliony złotych unijnej dotacji. Już po ogłoszeniu przetargu okazało się, że budowa nowej drogi będzie kosztowała aż 154 miliony złotych. Udało się wywalczyć dodatkowo jeszcze 30 milionów złotych z funduszy europejskich.

Mowa o dodatkowych pieniądzach na budowaną obwodnicę południową. Samorząd Mazowsza, żeby przekazać pulę, musi mieć komplet dokumentów, a tych jeszcze brakuje. Miasto uspokaja: wszelkie procedury są realizowane, nie ma zagrożenia.

Sprawę 30 milionów ekstra dla Radomia wywołał wpisem na blogu Wiesław Wędzonka, wiceprzewodniczący radomskiej Rady Miejskiej z Platformy Obywatelskiej.

Jak pisze radny, w ostatni poniedziałek Zarząd Mazowsza miał decydować o przekazaniu miastu pieniędzy. Tym samym unijna dotacja na budowę obwodnicy miała być zwiększona z 42 do 72 milionów złotych.

Wiesław Wędzonka pisze "O te dodatkowe 30 mln zabiegał dla Radomia Marszałek Leszek Ruszczyk. Niestety, mimo próśb, nie wpłynęło z Urzędu Miejskiego w Radomiu, pismo uzasadniające dodatkową dotację. Bez tego uzasadnienia uchwała nie mogła być podjęta. Tym jednym pismem zajmował się najpierw Wiceprezydent Krzysztof Ferensztajn, potem Wiceprezydent Igor Marszałkiewicz a mimo to uzasadnienie nie powstało. Ponieważ są to środki z Unii Europejskiej, przyczyną może być brak odpowiedniej kwoty na wkład własny. Jeśli jednak znalazły się pieniądze na kampanię wizerunkową Prezydenta, to nie ma ich na obwodnicę?"

W biurze prasowym radomskiego Urzędu Miejskiego uspokajają, że nic złego się nie dzieje.

- To jest nieporozumienie, nic złego się nie dzieje i wszystkich trzeba uspokoić - przekonuje Katarzyna Piechota - Kaim, rzecznik prasowy prezydenta Radomia. - Jesteśmy w stałym kontakcie z Mazowiecką Jednostką Wdrażania Programów Unijnych, realizujemy wszelkie ustalenia i procedury.

Te słowa potwierdza Leszek Ruszczyk, wicemarszałek Mazowsza.

- Pieniądze nie przepadły. Zwiększymy udział pieniędzy unijnych w budowie obwodnicy i potrzebne jest uzasadnienie tej decyzji. Trzeba uzupełnić dokumenty i wtedy podpiszemy aneks do umowy - mówi Leszek Ruszczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie