40 procent katolików z Diecezji Radomskiej uczestniczyło w mszach świętych, 17,5 procent przystępowało do Komunii Świętej

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Wyniki badań zaprezentowano na wspólnej konferencji online zorganizowanej przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Konferencję Episkopatu Polski. Dane pokazują, że w 2019 roku w porównaniu z poprzednim rokiem w Diecezji Radomskiej zwiększyła się liczba osób uczestniczących w mszach świętych z 39,8 do 40 procent oraz osób przyjmujących komunię świętą z 17 do 17,5 procent. To trochę więcej niż średnia krajowa, bo w przypadku uczestnictwa w nabożeństwach odsetek w Polsce wyniósł 36,9 procent, a odsetek przystępujących do Komunii Świętej – 16,7 procent.

Religijność w diecezjach

Najwyższy wskaźnik uczestnictwa w mszach świętych w Polsce odnotowano w diecezji tarnowskiej (70,8 procent), rzeszowskiej (62,1 procent) i przemyskiej (58,5 procent). Najniższy zaś szczecińsko-kamieńskiej (23,3 procent), łódzkiej (23,6 procent) i koszalińsko-kołobrzeskiej (23,8 procent).

- Z całą pewnością każdemu księdzu, który przeżywa autentycznie swoje kapłaństwo i wiarę, aby jak najwięcej ludzi uczestniczyło we mszy świętej. Dlatego trudno wpadać w euforię, że jest dobrze w porównaniu z innymi diecezjami. Taka statystyka jest tylko pomocą jak jeszcze bardziej ożywić życie religijne chrześcijan na swoim terenie – powiedział ksiądz Edward Poniewierski, kanclerz kurii diecezjalnej w Radomiu.

Jego zdaniem każdy plus jest radością, ale wszyscy księża powinni szukać sposobów jak przybliżyć ludziom ewangelię w jeszcze lepszy sposób. - Cały czas chodzi o to, aby ludzie byli zaangażowani w swoją wiarę i przeżywali ją jako sens swojego życia – mówi ksiądz kanclerz.

Puste kościoły w czasie pandemii

Trudno dziś zupełnie przewidywać jak zmienia się religijność w 2020 roku, który stoi pod znakiem pandemii, ale też antykościelnych protestów w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego praktycznie zaostrzającego prawo antyaborcyjne. Nie wiadomo też zupełnie jaki wpływ na regularne chodzenie do kościoła będą miały w najbliższej przyszłości ograniczenia związane z przepisami sanitarnymi, a także formułowane wprost przez biskupów apele o nie przychodzenie o kościołów i uczestnictwo w mszach świętych transmitowanych w telewizji.

Przypomnijmy, w pierwszych miesiącach pandemii dopuszczalne było uczestnictwo w mszach świętych zaledwie 5 osób, nie licząc księży i osób sprawujących inne funkcje w świątyniach. Obecnie w kościele może być tyle osób, aby był spełniony limit co najmniej 15 metrów kwadratowych na jednego wiernego. - Istnieje obawa, że ludzie uznają za coś normalnego oglądanie nabożeństwa w telewizji zamiast obecności, tak samo jak istnieje obawa, iż młodzi ludzie będą traktowali wirtualną rzeczywistość jako codzienność, bardziej się izolując od rówieśników i kontaktów bezpośrednich – mówi ksiądz Edward Poniewierski.

Dodaje, że każda wspólnota chcąc funkcjonować, cementować się, gdzie ludzie służą sobie nawzajem wymaga kontaktów bezpośrednich.