Afera dopingowa w Hydrotrucku? Czy Anthony Ireland, radomski koszykarz złamał regulamin?

Chodzi o mecz z 12 grudnia, kiedy to Hydotruck debiutował w nowej hali. Po meczu ze Śląskiem Wrocław rozgrywający radomskiej drużyny, Anthony Ireland został wytypowany do kontroli antydopingowej. Nie stawił się i wszczęto w związu z tym postępowanie. Zawodnikowi grozi nawet cztery lata zawieszenia.
Sam zawodnik miał 14 dni, aby pisemnie złożyć wyjaśnienia i tak też postąpił.
- Niestety Anthony Ireland tuż po meczu źle się poczuł i karetka pogotowia odwiozła go do szpitala. Był badany jakiś czas potem i wszystko było w porządku. Mamy nadzieję, że żadnych konsekwencji w stosunku do naszego zawodnika nie będzie - zaznacza prezes Piotr Kardaś.
Dopóki sprawa nie jest rozstrzygnięta, rozgrywający nie będzie zawieszony i może normalnie uczestniczyć w rozgrywkach. Rywale z Wrocławia nie moga też liczyć na żadne punkty walkowerem, bo w tego typu kwestiach więcej niż dwóch zawodników musiałoby nie stawić się na badania antydopingowe. Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) uznała, że mogło dojść do naruszenia przepisów i skierowała sprawę do Panelu Dyscyplinarnego i nie wiadomo ile potrwa to postępowanie.
Koszykarze Hydrotrucku myślami są już przy środowym meczu z Twardymi Piernikami w Radomiu. Mecz rozpocznie się o godz. 17.30 w hali Radomskiego Centrum Sportu, przy ul. Struga 63. Rozpoczęła się już internetowa sprzedaż biletów na to spotkanie. Można je zakupić nawet bez rejestracji na portalu, poprzez stronę sklep.rcsradom.pl
Cieszy na pewno fakt, że od poniedziałku drużyna trenuje już w komplecie.
- Wreszcie wszyscy są zdrowi, wszyscy trenują i mobilizujemy się na środowy mecz - zapowiada prezes Piotr Kardaś.
Radomskiej drużynie bardzo potrzebne jest zwycięstwo, bo z bilansem 4-14 zajmuje przedostatnie miejsce. Twarde Pierniki z Torunia są na trzecim miejscu.