Air Show 2018 Radom. Wiceminister Wojciech Skurkiewicz: niewykluczone, że amerykańskie supermyśliwce F35 pojawią się na radomskim niebie

Według wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza, Air Show 2018 w Radomiu będą największymi w historii pokazami lotniczymi, głównie ze względu na przypadający w tym roku jubileusz 100-lecia polskiego lotnictwa wojskowego. Air Show 2018 mają odbyć się w dniach 25 i 26 sierpnia na lotnisku Sadków w Radomiu.

CZYTAJ KONIECZNIE: AIR SHOW 2018 RADOM - WSZYSTKO O MIĘDZYNARODOWYCH POKAZACH LOTNICZYCH

- Będzie to impreza czterodniowa. W czwartek i piątek główne uroczystości będą odbywać się w Szkole Orląt w Dęblinie, a sobota i niedziela zostanie przeznaczona na pokazy w Radomiu - przypominał gość naszego programu "Mocna Rozmowa". - Swój udział zadeklarowało już blisko 20 państw z całego świata, w tym wiele znanych zespołów akrobacyjnych. Dodatkową atrakcją ma być imponująca wystawa statyczna, która podobnie jak w ubiegłym roku była zorganizowana przez różne rodzaje sił zbrojnych oraz naszych sojuszników, w tym wojska Stanów Zjednoczonych - przypomniał Wojciech Skurkiewicz.

Wiceminister potwierdził nasze wcześniejsze informacje, że w pokazach Air Show wezmą udział statki powietrzne z USA.

- Amerykanie zadeklarowali, że będą obecni na Air Show ze sprzętem, który mają w Europie. Czynimy starania, żeby zaprezentowały się ich najnowsze maszyny takie, jak myśliwce F-35 oraz F-22. Na pewno nie będzie możliwości, żeby wylądowały w Radomiu, również ze względów logistycznych, ale mogą przelecieć nad lotniskiem, wykonując pokaz dynamiczny. Będą stacjonować w bazie w Krzesinach koło Poznania - mówił wiceminister Skurkiewicz.

Samolot Lockheed Martin F-35 Lightning II to amerykański myśliwiec wielozadaniowy piątej generacji (czyli zdolny do pionowego startu, niewidoczny dla większości radarów, latający z prędkością ponaddźwiękową), zbudowany przez korporację Lockheed Martin. Program jego budowy, w którym uczestniczą też Kanada i Wielka Brytania, powstał w celu zbudowania maszyny, która będzie mogła zastąpić kilka typów samolotów. Jeden egzemplarz F-35 kosztuje blisko 100 milionów dolarów.

Z kolei F-22 Raptor to myśliwiec przewagi powietrznej. Wykonany w technologii stealth, czyli jako niewidzialny dla radarów, został zaprojektowany do walki powietrznej, ale posiada też uzbrojenie do atakowania celów naziemnych, może też prowadzić walkę radioelektroniczną. Jest również dziełem koncernu Lockheed Martin.

ZOBACZ TEŻ: Amerykańskie myśliwce F-35 lądują na lotniskowcu

Źródło: Ruptly / x-news.pl