Air Show 2018 w Radomiu. Niedziela to drugi dzień międzynarodowych pokazów na lotnisku Sadków. Mimo deszczowej pogody Air Show trwa

Podziękowania od organizatorów

Z lotniska na Sadkowie pozdrawia Joanna Gołąbek, a z redakcji Echa Dnia i echodnia.eu Janusz Petz i Marcin Genca. Do zobaczenia na Air Show za dwa lata - oczywiście w Radomiu, bo gdzieżby indziej?

Widzowie mogą jeszcze oglądać wszystko to, co przygotowali na ziemi organizatorzy Air Show. Z Sadkowa mogą odlatywać pierwsze maszyny, ale same odloty zaplanowano na kolejne trzy dni. Tymczasem na facebooku zaczynają się podziękowania i podsumowania

20 godzin pokazów dynamicznych, 22 kraje, 11 zespołów akrobacyjnych i 180 tysięcy widzów, największa w historii pokazów wystawa statyczna - to najkrótsze podsumowanie Air Show w Radomiu. Za pokazy dziękuje prezydent Radomia

Z widzami pożegnali się Witold Sokół i Radek Brzózka. Sam Wiktor spędził około 1,5 tysiąca godzin za sterami myśliwców i innych samolotów. Komplementy usłyszał też Radek, który również lata, choć nie na odrzutowcach. Zapraszają jednak do oglądania wystaw na ziemi.

Przez drogę kołowania na start idzie z charakterystycznym bulgotem dwóch gwiazdowych silników amerykański bombowiec historyczny B-25. Laura z Baltic Bees dziękuje za ciepłe przyjęcie w Radomiu i zaprasza do odwiedzenia strony balticbees.com oraz ich facebooka i instagrama. Zachęca do zostawiania tam komentarzy i zdjęć

Według spikerów, niewykluczone, że "Pszczółki" mogą być ostatnim pokazem w powietrzu podczas Air Show 2018 w Radomiu. Tymczasem Frecce Tricolori kołują już przed publicznością. Pokaz Baltic Bees komentuje Laura, a tłumaczy Radek Brzózka.

Już widać trójkolorowe dymy, pętla na wysokości 1500 metrów! Formacja zmienia się w ugrupowanie diament. Prowadzi major Farina.

- Szanowni panstwo dzien dobry, za chwile rozpoczencze wysztempu Frecce Tricolori in Radom - tak może mówić tylko jedna osoba: komentatorka włoskiej grupy Liberata D'Aniello. Jest moc!

Kolejny niesamowity pokaz wielkiego fanatyka i entuzjasty lotnictwa, pilotującego na co dzień pasażerskie boeingi, który ostatnio przeleciał lotem odwróconym pod mostem na Wiśle w Grudziądzu. Malowanie samolotu nawiązuje do barw i godła słynnego Dywizjonu 303. Tłem muzycznym do pokazu jest piosenka "Szklana pogoda" zespołu Lombard.