W tym roku komunikację wspomagały nawet autobusy z Warszawy, wypożyczone ze stołecznego oddziału ITS Michalczewski.
(fot. Marcin Walasik)
Wzmożony ruch na ulicach wjazdowych do Radomia można było zaobserwować już od godziny 7 rano. Policjanci przewidywali, że najwięcej samochodów wjedzie do miasta między godziną 10 a 11.
KORKI NA WJAZDACH
Dokładnie tak się stało, przed południem zakorkowała się ulica Warszawska. Korek rozpoczynał się przed rondem Narodowych Sił Zbrojnych (warszawskim), a kończył w Wielogórze. Stało się także na ulicy Kozienickiej - od wiaduktu nad torami na osiedlu Gołębiów do ronda kozienickiego. Momentami korki tworzyły się na ulicy Chrobrego. Stało się także na ulicy Słowackiego od strony Rzeszowa. Sprawnie wjeżdżało się do miasta z kierunku Kozienic, Lublina i Kielc.
Na głównych skrzyżowaniach w mieście cały czas przebywali policjanci. Gdy z któregoś kierunku zwiększała się liczba jadących pojazdem, zaczynali kierować ruchem i szybko rozładowywali tworzące się zatory.
KOMUNIKACJA NA PIĄTKĘ
Po godzinie 10 pasażerowie zaczęli tłoczyć się w autobusach komunikacji miejskiej. - Na alei Grzecznarowskiego nie zabierałem już ludzi - nie mieścili się - mówił nam jeden z kierowców specjalnej linii P4. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji reagował błyskawicznie.
- Na najbardziej zatłoczone linie wysłaliśmy autobusy rezerwowe. Kursują częściej niż wynika to rozkładu - informował Dariusz Dębski, rzecznik prasowy MZDiK. Ścisk w autobusach szybko został rozładowany.
W tym roku komunikację wspomagały nawet autobusy z Warszawy, wypożyczone z warszawskiego oddziału ITS Michalczewski.
PŁYNNY WYJAZD
Poważnych utrudnień w ruchu nie było również po zakończeniu pokazów na lotnisku. Większość widzów dojeżdżała na parkingi w różnych częściach miasta specjalnymi autobusami. Stamtąd kierowali się samochodami przez główne arterie w stronę tras wylotowych z miasta.
Na niektórych skrzyżowaniach, drogowcy specjalnie wyłączyli sygnalizację świetlną na dwa dni. Tworzące się korki na niektórych skrzyżowaniach sprawnie rozładowywali policjanci z "drogówki". Tak było między innymi na alei Grzecznarowskiego, którą uczestnicy pokazów kierowali się w stronę Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?