Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Sprzątamy Radom w parku na Gołębiowie II. Zobacz zdjęcia!

Tadeusz Klocek
Tadeusz Klocek
Za nami druga akcja sprzątania terenów zielonych naszego miasta organizowana przez grupę Śmiecenie to Obciach i Krystiana Amanowicza z radomskiej Konfederacji. Tym razem wolontariusze zbierali śmieci w parku na Gołębiowie II. Sprzątający zwracali też uwagę na to, że w radomskich parkach brakuje koszy na śmieci.Wiosna rozpoczęła się na dobre. Widać kwitnące kwiaty, na drzewach pojawiło się więcej zieleni. Pojawił się jednak problem, śnieg nie zasłania już problemu, z którym miasto boryka się co roku. Mowa tu o zalegających wszędzie śmieciach. Puste butelki po alkoholu, niedopałki papierosów, przeróżne plastikowe opakowania i wiele innych odpadów. Taki widok zastaliśmy wraz z roztopami.Problem z nielegalnym wyrzucaniem odpadów jest spory. Wciąż wiele osób zamiast wywozić śmieci do PSZOK-u wyrzuca przy drodze lub wywozi do lasu. Ale równie dużym problemem jest zaśmiecanie przestrzeni miejskiej. Aby z nim walczyć, grupa mieszkańców naszego miasta postanowiła się zorganizować i wysprzątać Radom.Sprzątanie parku na Gołębiowie II była już drugą tegoroczną akcją. Dwa tygodnie temu wolontariusze pojawili się na bulwarach nad Mleczną. Podczas obu tych akcji sprzątający zwracali uwagę na to, że brakuje tam miejsc, gdzie można byłoby się pozbywać śmieci. - Dużym problemem w naszym mieście jest zbyt mała ilość koszy na śmieci. Podczas akcji na bulwarach okazało się, że na długości około kilometra nie znaleźliśmy żadnego kosza.  Sprawia to, że ludzie wyrzucają śmieci w krzaki, do rzeki albo na trawniki. Z identycznym problemem boryka się park na Gołębiowie. Tu również na próżno szukać koszy - mówił Amanowicz.Zdaniem Amanowicza dużym problemem jest również brak świadomości społecznej. - Większość z nas skupia całą swoją uwagę na powietrzu, którym oddychamy. Zapominamy jednak spojrzeć na to, w jakim stanie jest nasza ziemia przez co mało kto potrafi o nią należycie zadbać – podkreśla lider radomskiej Konfederacji.Stąd też kolejny apel do prezydenta Radosława Witkowskiego, aby miasto umieściło wystarczającą liczbę koszy na śmieci w pobliżu miejskich terenów zielonych. Zdaniem wolontariuszy nie zlikwiduje to co prawda problemu, ale z pewnością częściowo go ograniczy. - Mam też taki apel do Radomian. Jak dbamy, tak mamy. Pamiętajcie, że śmiecenie to obciach – mówi Amanowicz.Akcja #SprzątanieRadomia ma być cyklicznym wydarzeniem. Inicjatorzy akcji już teraz zapraszają wszystkich chętnych, którzy chcieliby pomóc.
Za nami druga akcja sprzątania terenów zielonych naszego miasta organizowana przez grupę Śmiecenie to Obciach i Krystiana Amanowicza z radomskiej Konfederacji. Tym razem wolontariusze zbierali śmieci w parku na Gołębiowie II. Sprzątający zwracali też uwagę na to, że w radomskich parkach brakuje koszy na śmieci.Wiosna rozpoczęła się na dobre. Widać kwitnące kwiaty, na drzewach pojawiło się więcej zieleni. Pojawił się jednak problem, śnieg nie zasłania już problemu, z którym miasto boryka się co roku. Mowa tu o zalegających wszędzie śmieciach. Puste butelki po alkoholu, niedopałki papierosów, przeróżne plastikowe opakowania i wiele innych odpadów. Taki widok zastaliśmy wraz z roztopami.Problem z nielegalnym wyrzucaniem odpadów jest spory. Wciąż wiele osób zamiast wywozić śmieci do PSZOK-u wyrzuca przy drodze lub wywozi do lasu. Ale równie dużym problemem jest zaśmiecanie przestrzeni miejskiej. Aby z nim walczyć, grupa mieszkańców naszego miasta postanowiła się zorganizować i wysprzątać Radom.Sprzątanie parku na Gołębiowie II była już drugą tegoroczną akcją. Dwa tygodnie temu wolontariusze pojawili się na bulwarach nad Mleczną. Podczas obu tych akcji sprzątający zwracali uwagę na to, że brakuje tam miejsc, gdzie można byłoby się pozbywać śmieci. - Dużym problemem w naszym mieście jest zbyt mała ilość koszy na śmieci. Podczas akcji na bulwarach okazało się, że na długości około kilometra nie znaleźliśmy żadnego kosza. Sprawia to, że ludzie wyrzucają śmieci w krzaki, do rzeki albo na trawniki. Z identycznym problemem boryka się park na Gołębiowie. Tu również na próżno szukać koszy - mówił Amanowicz.Zdaniem Amanowicza dużym problemem jest również brak świadomości społecznej. - Większość z nas skupia całą swoją uwagę na powietrzu, którym oddychamy. Zapominamy jednak spojrzeć na to, w jakim stanie jest nasza ziemia przez co mało kto potrafi o nią należycie zadbać – podkreśla lider radomskiej Konfederacji.Stąd też kolejny apel do prezydenta Radosława Witkowskiego, aby miasto umieściło wystarczającą liczbę koszy na śmieci w pobliżu miejskich terenów zielonych. Zdaniem wolontariuszy nie zlikwiduje to co prawda problemu, ale z pewnością częściowo go ograniczy. - Mam też taki apel do Radomian. Jak dbamy, tak mamy. Pamiętajcie, że śmiecenie to obciach – mówi Amanowicz.Akcja #SprzątanieRadomia ma być cyklicznym wydarzeniem. Inicjatorzy akcji już teraz zapraszają wszystkich chętnych, którzy chcieliby pomóc. Krystian Amanowicz
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie