Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm w Sądzie Okręgowym w Radomiu. Podejrzana przesyłka z tajemniczą substancją chemiczną i informacją o bombie. Na miejscu wiele służb

MAG
Alarm w Sądzie Okręgowym w Radomiu.
Alarm w Sądzie Okręgowym w Radomiu. Marcin Genca
Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie w czwartek, 21 marca po godzinie 11. Pod budynek Sądu Okręgowego przy ulicy Piłsudskiego w Radomiu skierowano kilka zastępów straży pożarnej, karetki pogotowia i policjantów, którzy zablokowali ruch w tej okolicy. Nieoficjalnie - rozsypała się przesyłka z tajemniczą substancją chemiczną.

W paczce z substancją znaleziono również kartkę z groźbą, że w budynku Sądu Okręgowego jest podłożona bomba. Jak informowała Justyna Leszczyńska z radomskiej policji, funkcjonariusze natychmiast uruchomili procedury alarmowe.

- Na miejsce wysłano wszystkie służby, a policjanci zabezpieczyli teren. Czynności sprawdzające z udziałem policyjnych pirotechników zakończyły się stwierdzeniem, że w środku nie ma ładunku wybuchowego - mówiła nam Justyna Leszczyńska, przypominając, że za wywołanie fałszywego alarmu grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy nawet do 8 lat.

Dojechał również wóz ratownictwa chemicznego, a strażacy rozstawili przed wejściem do sądu pneumatyczną komorę dekontaminacyjną, stosowaną do wstępnego oczyszczania odzieży z rozmaitych skażeń.

Nieoficjalnie wiemy, że oprócz informacji o podłożonej bombie, w korespondencji skierowanej do sądu była też tajemnicza substancja chemiczna. Biały proszek znajdował się w kopercie, na której nadawca napisał słowo "wąglik".

Jak mówił nam kapitan Łukasz Szymański z radomskiej straży pożarnej, kilka osób spośród pracowników sądu, miało kontakt z substancją, która miała rozsypać się w jednym z pomieszczeń.

– Pracownicy sądu zostali odizolowani od pozostałych, osoby te zostały przebrane i dekontaminowane, a następnie trafiły na oddział zakaźny Radomskiego Szpitala Specjalistycznego – mówił Łukasz Szymański. – Nasze dalsze działania polegały na zebraniu rozsypanego proszku i zabezpieczeniu całej przesyłki – dodaje.

Na miejscu byli również pracownicy sanepidu oraz kilka karetek pogotowia ratunkowego. Ruch na ulicy Piłsudskiego, od Narutowicza oraz na ulicy Sienkiewicza od Moniuszki został wstrzymany.

Akcja w Radomiu była identyczna jak zdarzenia, do których doszło w ostatnią środę w kilku miastach w Polsce. Wówczas list z białym proszkiem odkryto w Tarnobrzegu, gdzie jedna z kobiet znalazła go w swojej skrzynce pocztowej. Koperta z napisem "wąglik" trafiła tego dnia również do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Po zbadaniu przesyłki okazało się, że biały proszek to... mąka ziemniaczana.

Tymczasem wąglik to bardzo niebezpieczna bakteria, która może pełnić funkcję broni biologicznej. W 2001 roku proszek z zalążkami tej śmiercionośnej bakterii został rozesłany do wielu instytucji w USA, a co kilka lat zdarzają się podobne incydenty w innych państwach.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

M-Power w Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: FLESZ - więzienie za przekręcanie liczników

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie