Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Kościelniak walczy z nowotworem. Zebrano już ponad milion złotych na jej leczenie!

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Anna Kościelniak pochodzi z Jedlińska, mieszka w Janowie koło Skaryszewa. Walczy ze złośliwym nowotworem.
Anna Kościelniak pochodzi z Jedlińska, mieszka w Janowie koło Skaryszewa. Walczy ze złośliwym nowotworem. www.siepomaga.pl/ania-koscielniak
Do 30 lipca trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Anny Kościelniak, nauczycielki pochodzącej z Jedlińska a mieszkającej w Janowie w gminie Skaryszew. Kobieta walczy ze złośliwym nowotworem. Już zebrano ponad milion złotych!

Przez lata pomagała innym, dziś sama potrzebuje wsparcia. Anna Kościelniak ma 46 lat i zdiagnozowanego chłoniaka rozlanego typu B (IV stopień). Jak sama przyznaje - diagnoza była niczym wyrok Sądu Najwyższego bez możliwości apelacji. Wszystko zaczęło się niby niewinnie - od spuchniętej nogi...

To nie jest sen...

Anna Kościelniak, zanim zachorowała, pracowała w Zespole Szkół Specjalnych w Radomiu z niepełnosprawnymi dziećmi.
- Każdego dnia niosłam pomoc swoim podopiecznym, pomagałam im w rozwijaniu umiejętności potrzebnych do samodzielnego życia. Praca ta dawała mi wiele radości i satysfakcji - podkreśla w apelu, zamieszczonym na portalu internetowym siepomaga.pl.
Jesienią 2018 roku Anna zauważyła opuchliznę na nodze. Nie sądziła, że może to być coś poważnego. Udała się do lekarza, wykonała prześwietlenie USG, brała zapisane leki. Opuchlizna jednak nie schodziła, po jakimś czasie zaczęła odczuwać potworny ból oka. Nie mogła go zmrużyć.

- To, co działo się później toczyło się już szybko i przypominało zły sen: oddział reumatologiczny, ostra niewydolność nerek, kolejny oddział szpitalny, dializy i pierwsza diagnoza: kilkunastocentymetrowy nowotwór złośliwy miednicy. Nadchodziły Święta Bożego Narodzenia... Ostateczna diagnoza została postawiona na początku stycznia 2019 roku. Brzmiała jak wyrok Sądu Najwyższego - bez możliwości apelacji: chłoniak rozlany z dużych komórek B w najwyższym, IV stopniu zaawansowania. Do tego momentu nowotwór zdążył jeszcze opanować moje węzły chłonne, płuca i tarczycę. Miałam jednak nadzieję, gdyż ten nowotwór jest wrażliwy na chemioterapię - relacjonuje Anna Kościelniak.

Liczy się każda dodatkowa suma

Stan zdrowia mieszkanki Jedlińska pogarszał się coraz bardziej. Trafiła do szpitala przy ulicy Banacha w Warszawie, tam przeszła chemioterapię. Po pewnym czasie odczuwała poprawę. Lepiej pracowały nerki, opuchlizna z nogi zaczęła schodzić, Anna mogła normalnie chodzić i odstawić silne leki przeciwbólowe. We wrześniu 2019 roku wzięłam ostatnią chemię. Radość trwała jednak długo. W październiku znów zaczęła odczuwać ból. Tym razem w plecach. Badanie wykazało zmiany w dolnej części kręgosłupa. To chłoniak. Znów dał o sobie znać.

Tym razem jednak cios był jeszcze bardziej dotkliwy - opowiada Anna Kościelniak na siepomaga.pl. Okazało się też, że pacjentka nie może już korzystać z terapii, której koszty pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Dalsze leczenie musi pokryć we własnym zakresie. Jej koszt wynosi ponad milion złotych. Anna przyznaje, że czasu na zebranie sumy ma coraz mniej. Potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli. - Praca z dziećmi niepełnosprawnymi dawała mi wiele radości i satysfakcji. Teraz to ja potrzebuję pomocy. I chociaż bardzo trudno jest o nią prosić, ja błagam - pomóż mi wygrać walkę o życie! - apeluje kobieta. Marzy, aby móc w przyszłym roku odprowadzić syna na maturę, a potem towarzyszyć mu w kolejnych życiowych wydarzeniach.

Zbiórka trwa na portalu www.siepomaga.pl/ania-koscielniak, szczegóły TUTAJ. Ludzie dobrej woli już przekazali ponad milion złotych na jej leczenie. W sobotę o godzinie 15 na jej koncie było ponad 1,4 mln. złotych. Zbiórka trwa do 30 lipca, cenna będzie każda dodatkowa suma.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie