Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o budowę suszarni biomasy niedaleko Grójca. Były burzliwe rozmowy mieszkańców z inwestorem

Agnieszka Rudnicka
Agnieszka Rudnicka
11 sierpnia odbyło się spotkanie mieszkańców Kępiny z inwestorem planowanej tam suszarni biomasy.
11 sierpnia odbyło się spotkanie mieszkańców Kępiny z inwestorem planowanej tam suszarni biomasy. Facebook/Jabłonka.info
W gminie Grójec ogromne niezadowolenie mieszkańców wywołuje plan budowy suszarni biomasy w miejscowości Kępina. W środę 11 sierpnia odbyło się spotkanie inwestora z mieszkańcami tego terenu.

Przeciwko inwestycji skierowana została petycja mieszkańców. Po stronie niezadowolonych z tych planów stanął burmistrz Grójca Dariusz Gwiazda, który uważa, że to nie jest dobre miejsce na działalność, która może mieć uciążliwy wpływ na komfort życia mieszkańców.

Dariusz Gwiazda wraz z Jarosławem Rupiewiczem, swoim zastępcą spotkał się już z mieszkańcami gminy, w związku z wszczętym postępowaniem administracyjnym, w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanego przedsięwzięcia, polegającego na "Montażu instalacji do odzysku odpadów-suszarni biomasy na terenie działki nr 74 obręb Kępina".

Wszyscy byli zgodni co do tego, że na terenie gminy nie jest nikomu potrzebna inwestycja, która może mieć negatywny wpływ dla środowiska, a przede wszystkim dla jakości powietrza.

Mieszkańców zaproszono na spotkanie z inwestorem w miejscu planowanej działalności, aby mogli zgłosić zastrzeżenia i obawy odnośnie suszarni biomasy i co do spadku standardu jakości życia, nie tylko w sąsiedztwie planowanej inwestycji, ale i w całej gminie Grójec. Spotkanie odbyło się w Kępinie w środę 11 sierpnia o godzinie 19.00.

Inwestor przekonywał o ekologicznej produkcji

Przybyli na spotkanie, to przede wszystkim mieszkańcy miejscowości Kępina oraz burmistrz Dariusz Gwiazda. Spotkali się oni w środę z przedstawicielami spółki Arex, która planuje wybudować na tym terenie suszarnię wytłoków jabłek.

Inwestorzy przekonywali, że działalność ta jest jak najbardziej proekologiczna. Wytłoki będą suche, następnie ulegną ogrzewaniu. Będzie to pierwsza faza przetwarzania, a w dalszej kolejności mają być przetransportowywane do zakładu w Warce. Jedynym, odczuwalnym dla okolicznych mieszkańców skutkiem, może być zapach suszonych jabłek.

- Towar jest natychmiast przerabiany. Mamy odpowiednie filtry i zabezpieczenia. W dokumentacji są szczegółowe dane co do zachowanych w instrukcji ekologicznych parametrów. Nic szkodliwego nie będzie do środowiska emitowane - oznajmia prezes spółki Arex. - Jestem gotowy, żeby komisja burmistrza i mieszkańców sprawdziła tę technologię. Chcemy jednak rozmawiać z ludźmi, którzy posiadają argumenty merytoryczne.

Inwestorzy zapewniają, że chcą tu tylko wprowadzić nowe urządzenie, które tak naprawdę nie naruszy architektury terenu.

Mieszkańcy do końca oponowali

Mieszkańcy Kępiny i Grójca obawiają się przede wszystkim hałasu i szkodliwych związków, które mogą przedostawać się do powietrza na skutek działalności suszarni.

- My tego po prostu nie chcemy. Mamy dzieci, potrzebujemy tu żłobka, przedszkola, a nie fabryki - apelowali.

- Na skutek działalności suszarni do powietrza będzie się przedostawał tlenek azotu, który bardzo szybko przekształca się w niezwykle szkodliwy dwutlenek azotu. Powoduje on choroby płuc, astmę, a nawet nowotwory - przestrzega mieszkaniec Kępiny.

- Tu wszyscy stosują opryski 20 - 30 razy w roku - odpowiada inwestor. - I nikt nie protestuje.

Mieszkańcy obawiają się także ewentualnego późniejszego przekształcenia zakładu w obiekt zajmujący się inną groźniejszą działalnością. Zadawali także pytania, na które nie uzyskali odpowiedzi, dlaczego inwestor nie przeprowadził takiej inwestycji w Warce lub na innych działkach, których według nich, posiada w całej Polsce dwadzieścia.

- To jest brak szacunku dla nas - twierdzi jedna z uczestniczek protestu. - Może planowana działalność jest ekologiczna, ale my się na nią nie zgadzamy. Jesteśmy dużą społecznością, obok nas mieści się też duże miasto, które chce poszerzyć swoje granice. A najgorszy dla otoczenia jest właśnie ten pierwszy proces suszenia jabłek.

Co na to burmistrz?

- Jest to inwestycja zdecydowanie za blisko miasta. W ciągu najbliższych lat chcielibyśmy rozszerzyć granice miasta właśnie o tę miejscowość - relacjonuje Dariusz Gwiazda. - Podobną sytuację mieliśmy podczas budowy biogazowni w Głuchowie. Burmistrz wydał wtedy pozytywną decyzję, ale dopiero po 10 latach się ona uprawomocniła. To jest już druga firma, która w ciągu tego półrocza chce wprowadzić w gminie Grójec taką działalność. Sprzeciwiamy się obu tym sytuacjom. Jako burmistrz muszę stać po stronie prawa. Biorę więc pod uwagę opinię Sanepidu oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wszystko zależy od tego, jaką decyzję podejmą te instytucje.

Inwestor nie uzyskał na razie zgody na budowę zakładu suszarni biomasy.
- Około siedem miesięcy trwał czas oczekiwania na ostatnią w tym roku decyzję z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - oznajmia włodarz Grójca. - Po uzyskaniu wszystkich opinii wydam ostateczną decyzję, ale według dzisiejszej mojej wiedzy, chciałbym, by była negatywna.

Według prawa administracyjnego, sam sprzeciw mieszkańców gminy nie może stanowić podstawy do wydania negatywnej decyzji w sprawie środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia. Przepisy ustawy umożliwiają jedynie udział społeczeństwa w postępowaniu oraz zgłoszenie uwag i wniosków. Nie stanowi to jednak podstawy do wydania decyzji odmownej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie