Awaria systemu eWUŚ. Paraliż pracy przychodni i szpitali

System

System

Elektroniczna Weryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców (eWUŚ), to nowatorski system, który od 1 stycznia obowiązuje w większości placówek medycznych w kraju. System sprawdza, czy pacjent jest ubezpieczony i ma prawo do darmowej opieki w ramach Funduszu. Bez konieczności przedstawiania książeczki zdrowia czy druku RMUA.

Kilkugodzinna awaria sparaliżowała służbę zdrowia. Zdezorientowani pacjenci oczekujący na rejestrację do lekarza na wieść o nie działającym systemie eWUŚ nie szczędzili słów krytyki.

- Ta cała elektronika nas zgubi - powtarzali pacjenci.

-Dobrze, że miałem przy sobie odcinek renty więc zapisałem się do lekarza bez problemu - zaznaczył pan Józef, pacjent przychodni na 1905 Roku.

Wielu chorych do placówek medycznych przyszło tylko z dowodem osobistym. By dostać się do lekarza musieli wypełnić specjalną deklarację uprawniającą do otrzymania świadczenia.

Awaria systemu sparaliżowała poradnie radomskich szpitali specjalistycznych.

- Od rana ustawiła się kolejka. Pacjenci zdążyli przyzwyczaić się do systemu, a tu awaria. Wiele osób nie miało ze sobą dokumentów potwierdzających odprowadzanie składek zdrowotnych, poświadczających ubezpieczenie. Dlatego wypełniali specjalne oświadczenia. Wszystko to trwało a kolejki wydłużyły się - mówi Grażyna Woźniak, kierownik Zespołu Poradni Specjalistycznych w szpitalu na Józefowie.

Wczesnym popołudniem awaria została naprawiona i eWUŚ zaczął działać. Po godzinie 13.30 kolejki do rejestracji znacznie zmalały.

Przypomnijmy, że od 1 stycznia pacjenci przychodzący do placówek ochrony zdrowia nie muszą okazywać dokumentów potwierdzających ubezpieczenie. Pracownicy rejestracji mogą sprawdzać ich uprawnienia online na podstawie numeru PESEL, należy jednak mieć ze sobą dokument tożsamości.