Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż sto fotografii Wojciecha Stana w Resursie Obywatelskiej. Dawny Radom we wspomnieniach

Barbara Koś
Wojciech Stan i Elżbieta Raczkowska podczas spotkania.
Wojciech Stan i Elżbieta Raczkowska podczas spotkania. Barbara Koś
Spotkanie z Wojciechem Stanem oraz prezentacja fotografii artysty „Radom wczoraj i dziś. 50 lat w obiektywie Wojciecha Stana”, które odbyło się w czwartek w Resursie Obywatelskiej, wzbudziło wiele emocji i wspomnień.

Wojciech Stan, znany w całej Polsce, doskonały fotografik, to człowiek legenda. Mimo senioralnego wieku (ma 84 lata, ale wcale tego nie ukrywa) może imponować młodszym nie tylko warsztatem, ale i wciąż młodą osobowością.
Nic dziwnego, że odebrał niemal prowadzenie wieczoru Elżbiecie Raczkowskiej, sam objaśniając pokazywane zdjęcia. Tak żwawo poruszał się przy tym po sali, że zaimponował wszystkim. Brawo,panie Wojciechu!

50 lat Radomia

Założeniem prezentacji było przybliżenie widzom - w skrócie! - 50-letniej historii naszego miasta. Wybrał te, które podsumowują różne fakty z życia Radomia oraz te, do których ma szczególny sentyment. W swoich zbiorach posiada unikatowe zdjęcia starego Radomia. Szereg z nich mogliśmy oglądać na kilku wystawach artysty, ale także w sześciu albumach poświęconych naszemu miastu.

Przypomniane teraz wzbudzały żywe emocje na sali. Bo też dawne uliczki Nowogrodzka, Wałowa, Garbarska, Folwarczna czy Reja, wyglądają dziś całkiem inaczej. Choć może niektóre miejsca są takie same?... Była dyskusja. Okrzyki zadziwienia wzbudzały fotografie z budowy szpitala na Józefowie, elektrociepłowni, „Elektrowni”, która dziś jest przybytkiem sztuki...

- Kierowałem się zawsze dewizą: poznać, przeżyć i pozostawić ważne miejsce na fotografii - mówił Wojciech Stan.-Ja nie bawię się fotografią - ja dokumentuję to, co jest tego warte. Co musi mieć świadectwo.
Wszystkie zdjęcia obejrzano z wielkim zainteresowaniem.

Wojciech Stan jest z wykształcenia historykiem sztuki. Studiował również w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi i tylko sytuacja rodzinna nie zezwoliła mu na pełne ukończenie tam studiów. W latach 1972 -1991 pracował jako fotoreporter Centralnej Agencji Fotograficznej w Warszawie,dla której realizował zadania w kraju i za granicą. Uczestniczył w narodowych wyprawach do polskich stacji polarnych w Arktyce i na Antarktydzie. Posiada bogaty dorobek artystyczny, prezentował swoje prace na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych.Jego zdjęcia znajdują się w ponad 60 publikacjach. - Prawdziwą szkołę fotografii dała mi jednak praca w „Radoskórze” - podkreślił bohater wieczoru. - Tam poznałem, czym jest praca ludzka. I jak ja utrwalić dla potomnych - dodał.

ZOBACZ TAKŻE: Koncert w kościele garnizonowym w Radomiu "Droga do Niepodległości 1918"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie