AZS Politechnika - Olimpia Piekary Śląskie 35:43 (17:21).
AZS Politechnika: Jarosz, Bury - Jeżyna 8, Kalita 7, Świeca 5, Mroczek 5, Misiewicz 4, Dąbrowski 4, Cupryś 1, Przykuta 1, Guzik 0, Sikorski 0, Lipczyński 0.
Olimpia: Adamkiewicz, Kowalczyk - Smolin 11, Chojniak 8, Kempys 8, Biernacki 7, Rosół 6, Parzonka 1, Jerchel 1, Hampel 1, Kurzawa 0, Tatz 0.
78 bramek padło w meczu Politechniki z Olimpią. Wchodzi na to, że co 46 sekund padały bramki w tym pojedynku. Obydwa zespoły nie przykładały żadnej uwagi do obrony. Ofiara padł AZS i po raz kolejny podopieczni trenera Edwarda Strząbały zeszli z parkietu pokonani. Przed meczem w końcu wyjaśniły się sprawy związane z pozyskaniem nowych zawodników. Ani Jurij Hiliuk, a tym bardziej Litwin Mindaugas Tarcjionas nie wzmocnią radomskiej drużyny. Nie ma pieniędzy na pozyskanie tych szczypiornistów. Nie będzie w AZS także zawodników z Azotów Puławy. Radomianie muszą grać tym co mają i walczyć o utrzymanie się w lidze. W pierwszej połowie AZS dotrzymywał Olimpii kroku, ale na początku drugiej radomianie zupełnie dali zdominować się gościom. W ciągu kilku minut przewaga wzrosła do jedenastu bramek.
- Łatwe straty, brak konsekwencji w rozegraniu i niedostatki w defensywie - to według radomskiego szkoleniowca przyczyny porażki.
Wyniki innych meczów i tabela I ligi. O tym czytaj w poniedziałkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?