Inicjatorką sobotniej imprezy zorganizowanej w Klubie Środowisk Twórczych "Łaźnia" była pochodząca z Radomia Agata Jawoszek, bałkanistka i folklorystka, doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Do udziału w spotkaniach zaprosiła ona grupę muzyków z Kiczewa z zachodniej Macedonii. Dla nich był to trzeci koncert w Polsce i zarazem pierwszy w Radomiu. Na małej scenie "Łaźni" przez ponad godzinę członkowie grupy prezentowali pieśni i muzykę nie tylko z Macedonii, ale także z Serbii, Bośni czy Bułgarii.
To, o czym śpiewali tłumaczyła Agata Jawoszek, sama muzyka nie potrzebowała natomiast żadnych tłumaczeń. Pełne żywiołu, karkołomnego rytmu i kapitalnych brzmień utwory wywoływały dreszcze emocji, mimowolne podrygiwanie, stukanie i chęć do oddania się w pełni zabawie.
I taka zabawa miał miejsce później, na drugiej, mniej oficjalnej części koncertu, jak odbyła się w podziemiach "Łaźni" w restauracji bałkańskiej "Banja Luka", do której wszyscy zostali zaproszeni. Tym razem muzycy grali stając w otoczeniu publiczności, która tańczyła i doskonale bawiła się razem z nimi. Koncert równie, a może jeszcze bardziej znakomity od tego "na górze", bo bez podziału na scenę i widownię, pełen improwizacji i pulsującej energii.
Komu mało było uczty duchowej, mógł oddać się strawie dla ciała, bowiem organizatorzy przygotowali degustację bałkańskich smakołyków, przystawek i smakowitego, macedońskiego wina. Ci co byli, bawili się, jedli i pili, z pewnością zatęsknili też do słońca Macedonii, pięknych krajobrazów i ciekawej kultury tego kraju. I na pewno zostali znakomicie zachęceni do tego, by ją odkrywać.
Występ w "Banja Luce" wręcz kipiał energią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?