Błękitni Raciąż - Broń Radom 2:5 (0:3)
Bramki: Kamiński 51, Gabaszwili 82 - Leśniewski 1, 90+3, Dziubiński 22, 44, 66.
Broń: Młodziński - Sala, Skórnicki,, Ankurowski, Wycik, Leśniewski, Sałek (81 Nowosielski), Więcek (55 Jakubczyk), Kowalski (75 Dziubek), Dziubiński, Bouchniba.
Już 1 minucie Dominik Leśniewski trafił do siatki miejscowych. Zawodnik ten został we wtorek tatą i miał ogromne powody do radości. Błękitni atakowali, ale to Broń grała jak rasowy bokser i punktowała miejscowych. Na 0:2 podwyższył Adrian Dziubiński. Zawodnik ten w ostatnich meczach zawodził, ale w Raciążu pokazał się z bardzo dobrej strony i pokazał duże umiejętności.
W 18 minucie czerwoną kartkę zobaczył Dawid Sala. Obrońca Broni faulował rywala przed polem karnym. Grająca w osłabieniu Broń przed przerwą zdobyła trzecią bramkę.
W 51 minucie Błękitni strzelili pierwsza bramkę i radomianie cofnęli się głęboko do defensywy. Kilka razy Paweł Młodziński ratował swój zespół od straty gola. Było gorąco pod bramką Broni do 66 minuty. Wówczas Dziubiński po raz kolejny zdobył bramkę, Przy stanie 1:4 zawodnik gospodarzy dostał czerwoną kartkę i siły się wyrównały. W 82 minucie Gruzin Gabaszwili dał jeszcze miejscowym nadzieję, ale w doliczonym czasie gry Leśniewski ustalił wynik pojedynku.
W doliczonym czasie gry Patryk Jakubczyk zobaczył drugą żółtą kartkę i nasz zespół kończył w dziewiątkę. Nie miało to już żadnego znaczenia. Zasłużona wygrana Broni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?