We wrześniu 2014 roku Saniewski, który był kandydatem na burmistrza Pionek w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, pod jedną z aptek w Pionkach rozdał emerytom lekarstwa za 40 tysięcy złotych. Teraz prowadzona przez niego Fundacja Jana Pawła II ma zapłacić 20 tysięcy złotych kary za... rozdawanie leków.
Urzędnicy stwierdzili, że akcja charytatywna była reklamą apteki, a to zgodnie z prawem farmaceutycznym jest zabronione. Uznali, że przez to prawdopodobnie wzrosła znajomość tej apteki wśród mieszkańców Pionek. A emeryci, tutaj cytat: "z uwagi na wiek i zachodzące z tego względu procesy degeneracyjne mózgu, często nie potrafią obiektywnie ocenić sytuacji".
- Przykro mi, że żyję w kraju, w którym urzędnik może zniszczyć każdą szlachetną inicjatywę. Napisałem już skargę i będę walczył w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym - zapowiada Saniewski. - Dążę też do wyjaśnienia, kto w Pionkach aż tak przestraszył się mojej kandydatury, że złożył na mnie donos. Myślę, że CBA też mogłoby być tym zainteresowane - podsumowuje zamieszanie wokół swojej akcji Bartosz Saniewski.
Trzeba dodać, że ten happening przyniósł Saniewskiemu sporą popularność. O przedsięwzięciu mówiło się nawet w ogólnopolskich mediach. Sprawca całego zamieszania odżegnywał się od tego, że to element kampanii wyborczej. Dopiero kilkanaście dni później ogłosił, że startuje na burmistrza Pionek z ramienia Kongresu Nowej Prawicy. Burmistrzem nie został, ale uzyskał całkiem niezły wynik aż 800 głosów.
Nie wszystkim jednak podobało się to, co zrobił Saniewski. Ktoś zgłosił do mazowieckiego wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego, że mogło dojść do naruszenia prawa. Sprawa trafiła do głównego inspektora farmaceutycznego, który nałożył na fundację 20 tysięcy złotych kary. W uzasadnieniu jest mowa o... podpieraniu się autorytetem św. Jana Pawła II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?