Barwne wieńce, świeżo wypieczony chleb i mnóstwo zabawy. W Ciepielowie bawili się na dożynkach

Na zabawie pod chmurką bawili się mieszkańcy Ciepielowa i dożynkowi goście.

Uroczystości rozpoczęto w południe od Mszy Świętej w intencji rolników z poświeceniem dożynkowych wieńców. Te zachwycały pomysłowością, precyzją wykonania i urodą.

Gmina Sienno przygotowała wieniec w formie kosza. Gmina Ciepielów zaprezentowała duży splot zbóż, zdobiony kwiatami i owocami. Oryginalny pomysł mieli mieszkańcy gmin Rzeczniów i Chotcza.

Pierwsza z nich przygotowała kompozycję z motywem kielicha i monstrancji. Gmina Solec nad Wisłą wykonała zaś złocisty postument z tegorocznych zbóż uwieńczony dorodnymi winogronami. Miasto i gmina Lipsko swój wieniec ozdobiło zaś kolorowymi wstęgami.

O godzinie 13.30 przybyłych gości, dożynkowych starostów, gospodarzy i mieszkańców okolicznych miejscowości powitali starosta lipski Roman Ochyński i Artur Szewczyk, wójt gminy Ciepielów. Kwadrans później podzielono dożynkowy chleb, upieczony z tegorocznych zbóż.

Po godzinie 14 odbył się blok artystyczny. Były występy zespołów ludowych, ośpiewano wieńce dożynkowe, potem zaś przygotowano widowisko zatytułowane "Na odpuście w Ciepielowie".

O dobry humor widzów zadbał kabaret PAKA. Skecze nawiązywały do życia codziennego, nie brakowało też kwestii związanych z polityką, ale na wesoło.

Podczas imprezy dożynkowej można było skorzystać z małej gastronomii i stoisk oferujących pamiątkowe drobiazgi. Najmłodszych ucieszyło wesołe miasteczko, dmuchany zamek i cukrowa wata.

O 17 wszystkich do zabawy porwały: cygański zespół Lisa & Cyganeczki i Milano.

- Miło było posłuchać skocznych melodii. To dla wszystkich gospodarzy rozrywka i odpoczynek od codziennych zajęć - powiedział jeden z mężczyzn.

O godzinie 20 wszyscy wzięli udział w zabawie pod chmurką przy muzyce zespołu CDN. Godzinę później był pokaz sztucznych ogni. Impreza zakończyła się o północy.