Tomasz Pysiak z Akademii Przyszłości
Wyjątkowość naszych działań polega na pracy jeden tutor, jedno dziecko. Pozwala to wolontariuszom na nawiązanie z uczniem relacji przyjacielskich, wzbudzić zaufanie, oraz rozpoznawać problemy, z jakimi boryka się dziecko.
Szukają wolontariuszy
Szukają wolontariuszy
Akademia Przyszłości cały czas poszukuje w Radomiu wolontariuszy gotowych poświęcić swój czas dla dzieci. Stowarzyszenie liczy na odzew i chęć pomocy wśród radomian. Każdy, kto chce zostać wolontariuszem w Akademii Przyszłości powinien wysłać swoje CV i list motywacyjny pod adres [email protected].
Będą pomagać dzieciom z problemami w nauce, ale także uczyć je ciekawości świata i otwartości. Nazywamy to mądra pomocą - mówi Tomasz Pysiak z Akademii Przyszłości, która rusza w Radomiu.
Akademia Przyszłości działa już w innych miastach Polski, teraz przyszedł czas na Radom. To projekt realizowany przez stowarzyszenie Wiosna. Na początku wolontariusze - tutorzy będą pracować z wybranymi dziećmi z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 6. - I dzieci i wolontariusze są starannie dobierani - mówi Tomasz Pysiak z Akademii Przyszłości. - Pracę z dzieckiem zaczynami od diagnozy jego niepowodzeń w szkole i od tego uzależniamy sposób pracy z nim - wyjaśnia Pysiak.
WYMAGAJĄ OD WOLONTARIUSZY
Procedury naboru obowiązują także wolontariuszy. System podobny jest do rekrutacji w przedsiębiorstwie, a nowi wolontariusze przechodzą cykl szkoleń. - Chodzi o to, żeby byli jak najlepiej przygotowani do pracy z dziećmi.
Co jest głównym zadaniem wolontariuszy? - Nie tylko pomoc w nauce - wyjaśnia Pysiak. - Zależy nam na wypracowaniu w dziecku nawyku sukcesu. Pozwalamy odkrywać w każdym z naszych podopiecznych wyjątkowość, którą oni sami nie zawsze w sobie dostrzegają - dodaje.
UCZĄ SIĘ PEWNOŚCI
Jak mówi Pysiak, dzięki zajęciom w Akademii dzieci uczą się pewności siebie i potrafią same poradzić sobie z większością problemów.
Pod koniec ubiegłego tygodnia wolontariusze po raz pierwszy spotkali się ze swoimi podopiecznymi ze szkoły numer 6. - Naukę poprzedzają gry i zabawy integracyjne z naszymi podopiecznymi. Wolontariusze muszą się z nimi dobrze poznać - tłumaczy Tomasz Pysiak.
W INNYCH SZKOŁACH
Każdy wolontariusz spędza z dzieckiem raz w tygodniu godzinę, półtorej. Prowadzi również dziennik postępów. Kiedy stowarzyszeniu uda znaleźć się kolejnych wolontariuszy, Akademia Przyszłości ruszy także w innych radomskich szkołach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?