Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie sortownia odpadów komunalnych

Piotr Wojnowski
Pracownicy, stojąc przy taśmie, ręcznie przebierają odpady do kontenerów - pokazuje Andrzej Wołos z Kozienickiej Gospodarki Komunalnej.
Pracownicy, stojąc przy taśmie, ręcznie przebierają odpady do kontenerów - pokazuje Andrzej Wołos z Kozienickiej Gospodarki Komunalnej. P. Wojnowski
2,5 miliona złotych kosztowała adaptacja pomieszczeń i maszyny do sortowania odpadów komunalnych w Kozienicach.

Liczby

Liczby

100 złotych trzeba płacić za każdą tonę składowanych odpadów.
50 - 60 groszy kosztuje obecnie kilogram plastiku.
8 - 10 groszy kilogram szkła.
2 grosze kilogram makulatury.

Zakończył się pierwszy etap budowy sortowni odpadów komunalnych w Kozienicach
2,5 miliona złotych kosztowała adaptacja pomieszczeń i maszyny do sortowania odpadów komunalnych.

Przekształcenie wysypiska śmieci w pełni zautomatyzowaną firmę do odzyskiwania surowców kolejne dziewięć milionów.

BĘDĄ KORZYŚCI

Śmieci będą segregowane ręcznie. Przy sortowaniu pracuje obecnie trzech pracowników, a ma być przyjęte przynajmniej dwie osoby. W poniedziałek urzędnicy sprawdzili działanie urządzeń, a sortownia ruszy w połowie stycznia.
- Przede wszystkim mniejsza ilość odpadów trafi na wysypisko. Ponadto będzie można zarobić na sprzedaży surowców wtórnych - mówi o korzyściach z budowy sortowni zastępca burmistrza Igor Czerwiński.

Do sortowni trafiają odpady z wtórnej zbiórki do kontenerów, od mieszkańców domów jednorodzinnych i akcji ekologicznych prowadzonych w placówkach oświatowych. Makulatura, tworzywa sztuczne, metale i pozostałe odpady będą rozdzielane i prasowane w kostki, co pozwoli ograniczyć ich objętości przed odtransportowaniem do firm recyklingowych.

- Chcemy też, aby uczniowie mogli zobaczyć jak wygląda segregacja i jak mają postępować w przyszłości - mówi Andrzej Wołos z Kozienickiej Gospodarki Komunalnej. - Odzyskać można makulaturę, szkło, metale kolorowe czy butelki plastikowe, ale już nikt nie skupuje plastikowych torebek.
UNIJNE PRZEPISY

Zmiany z gospodarce odpadami wymuszają unijne przepisy. Docelowo na terenie całego południowego Mazowsza pozostanie jedno duże wysypisko śmieci w Radomiu, a większość odpadów ma być odzyskiwana.

- Według przepisów, na wysypisko będzie mogło trafiać tylko dwadzieścia procent śmieci - wyjaśnia Andrzej Jung, prezes Kozienickiej Gospodarki Komunalnej.
Budowa pierwszego etapu kosztowała około dwóch i pół miliona złotych. Jeśli gminie uda się pozyskać pieniądze z funduszy unijnych i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wkrótce segregowane będą wszystkie śmieci trafiające na wysypisko.

- Złożyliśmy odpowiedni wniosek - mówi Czerwiński. - Jeśli dostaniemy pieniądze będziemy mogli zbudować instalację do kruszenia gruzu, rozbiórki odpadów wielkogabarytowych czy sprzętu elektronicznego.

Wykonanie drugiego etapu sortowni odpadów szacowane jest na dziewięć milionów złotych. Trzy miliony mają pochodzić z budżetu gminy, kolejne sześć milionów z unijnych i państwowych funduszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie