Będzie tańsze ciepło w Radomiu? Radpec zdradza plany

Po modernizacji sieci wodociągowej, którą prowadzono niedawno w wielu miejscach w mieście, czeka nas teraz wielka przebudowa sieci ciepłowniczej. Radom dostał właśnie na ten cel 26 milionów złotych z funduszu unijnego zarządzanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.

- To bardzo dobra wiadomość dla miasta. Chcemy korzystać z systemu ciepłowniczego w sposób komfortowy, ale też zależy nam na tym, aby ciepło kosztowało nas najmniej - powiedział na konferencji prasowej Andrzej Kosztowniak, prezydent miasta.

- W ciągu 2,5 roku zrobimy coś, co trzeba byłoby robić przez 12 lat własnymi siłami Radpecu - powiedział prezes przedsiębiorstwa Jan Mazurkiewicz.

Projekt pod tytułem "Zmniejszenie strat energii w sieci ciepłowniczej miasta Radomia" obejmuje przebudowę ponad 23 kilometrów sieci ciepłowniczej, modernizację 160 węzłów cieplnych i 23 cieplnych węzłów grupowych. Odcinki sieci wykonane w starych technologiach kanałowych zostaną wymienione na rurociągi w technologii preizolowanej z pogrubioną izolacją. Przesył energii w takich rurach może oznaczać zmniejszenie strat nawet o 60 procent, ale też taka sieć ograniczy zagrożenie awariami. Nowe węzły stworzą natomiast możliwości łatwego podłączania nowych odbiorców ciepła.

Realizacja inwestycji może wiązać się z niedogodnościami dla mieszkańców - znów możemy się spodziewać rozkopanych chodników i ulic. Jan Mazurkiewicz zapewniał, że zdecydowana większość prac prowadzona będzie w lecie - poza sezonem grzewczym.

Zrealizowanie inwestycji oznacza dla Radpecu oszczędność 56 tysięcy gigajuli energii cieplnej, czyli tyle i le potrzeba do ogrzania 30 średniej wielkości szkół. Z tymi oszczędnościami wiąże się też zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o ponad 6 tysięcy ton rocznie.

Radpec to przedsiębiorstwo, które ogrzewa około 60 procent budynków w mieście.