Prokuratura powoływała się w akcie oskarżenia na 231 artykuł kodeksu karnego, który mówi, że „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. W ustnym uzasadnieniu wyroku sąd zwrócił uwagę, że „rolą sądu nie jest kontrola aktu oskarżenia lub jego naprawianie”. Teraz prokuratura może odwołać się od orzeczenia sądu lub sformułować akt oskarżenia w oparciu o inny artykuł kodeksu karnego.
Przypomnijmy, Mirosław Ś., dyrektor szpitala oskarżony był o to, że bez wymaganej zgody konserwatora zabytków zawarł umowę z wykonawcą na roboty budowlane i drogowe, które obejmowały również wycinkę drzew na terenie zabytkowego parku. W konsekwencji zostało wyciętych 36 drzew.
Natomiast Robert M., który pełnił funkcję kierownika Działu Głównego Inżyniera oskarżony był o to, że przekroczył swoje uprawnienia przy zawarciu umowy zlecającej roboty budowlane i drogowe, które obejmowały wycinkę drzew w parku. Dokonał też wprowadzenia na budowę wykonawcy, a następnie poświadczył nieprawdę w protokole, który dotyczył wprowadzenia na budowę wykonawcy wskazując w oświadczeniu, że są wszelkie wymagane dokumenty dotyczące wykonywania robót przewidzianych prawem.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?